W środę, 18 października 2023 roku, neoprezes neoTK Bogdan Święczkowski z uwagi na powiązanie z partią PiS (kandydował do Sejmu z listy partii Kaczyńskiego co powoduje, że jego nominacja narusza art. 178 ust. 3 Konstytucji RP) poinformował o rzekomym złożeniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu Szymona Hołownię oraz marszałek Senatu Małgorzatę Kidawę-Błońską. Śledztwo w tej sprawie wszczął prokurator Michał Ostrowski. Sprawa wzbudziła ogromne kontrowersje, a były prezes TK, sędzia Jerzy Stępień, nie pozostawił na działaniach Święczkowskiego suchej nitki.
„Pełzający zamach stanu” – o co chodzi?
Neoprezes neoTK Bogdan Święczkowski określił sytuację jako „pełzający, ustrojowy zamach stanu”. – To nie jest zamach stanu polegający na wyprowadzeniu wojska na ulice, jest to pełzający, ustrojowy zamach stanu – podkreślił. Jednak zdaniem sędziego Jerzego Stępienia takie działania to próba stworzenia w Polsce równoległego ustroju.
– My w Polsce nie mamy dwóch systemów prawa, mamy jeden, ale jest pewna grupa prawników, polityków, sędziów i prokuratorów, którzy na każdym kroku łamią prawo z powodów czysto politycznych i ze względu na swoje kariery. Z tym właśnie mamy do czynienia – mówi Stępień.
„Zabawa w państwo równoległe” – ostrzeżenie sędziego Stępienia
Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, nie ma wątpliwości, że działania Święczkowskiego i jego otoczenia to próba stworzenia równoległych struktur władzy. – To jest próba stworzenia równoległego ustroju i równoległych organów – ocenia sędzia.
– Kiedy jeszcze mieli władzę, to stosowali przemoc, żeby swoje cele osiągnąć. Dziś, władzy pozbawieni, uciekają się do takich hokus-pokus, jak to zawiadomienie pana Święczkowskiego. To, co on robi, to już nawet nie jest sianie chaosu, bo to jest bezskuteczne. Zabawa w państwo równoległe. Ale ludzie w październiku 2023 r. zdecydowali, że oni takich porządków nie chcą, że chcą przywrócenia praworządności i tego będą od władzy wymagać – podkreśla Stępień.
„Uzurpatorzy w togach” – zdecydowane słowa byłego prezesa TK
Sędzia Stępień nie pozostawia złudzeń co do swoich ocen. Jego zdaniem osoby takie jak Święczkowski czy prokurator Ostrowski nadużywają swoich stanowisk do realizacji prywatnych interesów. – Dlatego ja doradzałbym zdecydowane kroki w stosunku do tych uzurpatorów, którzy ubrani w togi – sędziowskie lub prokuratorskie — nadużywają organów państwa do swoich prywatnych interesów. Powtórzę, to są uzurpatorzy, a ten pan Ostrowski z prokuratury, za to, co zrobił, powinien odpowiedzieć dyscyplinarnie – podsumowuje.
Co dalej z praworządnością w Polsce?
Sprawa zawiadomienia złożonego przez neoprezes neoTK oraz reakcja sędziego Stępienia pokazują, jak głębokie podziały istnieją w polskim wymiarze sprawiedliwości. W październiku 2023 roku Polacy wyrazili swoje poparcie dla przywrócenia praworządności, jednak działania takie jak te podejmowane przez Święczkowskiego i Ostrowskiego mogą stanowić poważne zagrożenie dla stabilności państwa.
Czy Polska zmierza w kierunku równoległego ustroju? Zdaniem Jerzego Stępienia – tak. Jednak czy społeczeństwo i nowe władze pozwolą na realizację takich planów? To pytanie pozostaje otwarte.