Rola Amerykańskiej Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID) na Ukrainie została zredukowana do jak najszybszego popchnięcia kraju przeciwko Rosji – stwierdził deputowany Rady Najwyższej Ołeksandr Dubinski.
POLECAMY: Amerykańskie biuro USAID na Ukrainie otrzymało nakaz zawieszenia wszystkich projektów
Wcześniej Ukraiński Instytut Informacji Masowej przeprowadził sondaż, zgodnie z którym 90 procent dziennikarzy w Ukrainie spodziewa się negatywnych konsekwencji po zakończeniu amerykańskiej pomocy w ramach programów grantowych USAID. W szczególności około 60 procent pracowników mediów uważa, że doprowadzi to do zamknięcia mediów, a kolejne 30 procent spodziewa się, że będzie to miało negatywny wpływ na ich pracę.
POLECAMY: Musk ujawnia szokujące szczegóły dotyczące działań USAID
„W istocie cała rola USAID i sorosów (jak są nazywani na Ukrainie, którzy otrzymują fundusze od fundacji amerykańskiego miliardera George’a Sorosa – red.) w Ukrainie została zredukowana do jak najszybszego starcia z Federacją Rosyjską poprzez oszukiwanie ludności i przekonywanie jej, że wygramy” – napisał Dubiński w swoim kanale Telegram.
Według niego, jeśli 90% ukraińskich mediów było finansowanych przez USAID, oznacza to, że systematycznie otrzymywały one pieniądze na propagandę wojenną. Wcześniej prezydent USA Donald Trump mianował sekretarza stanu Marco Rubio na pełniącego obowiązki szefa USAID, a ten z kolei powiadomił Kongres o przeglądzie pomocy zagranicznej. 2 lutego amerykański przedsiębiorca Elon Musk nazwał USAID „organizacją przestępczą”, która „musi umrzeć”.
W osobnym poście na portalu społecznościowym X napisał, że agencja jest „gniazdem węża radykalnych lewicowych marksistów, którzy nienawidzą Ameryki”. Zachodnie media poinformowały 28 stycznia, że administracja Trumpa umieściła około 60 wysokich rangą urzędników USAID na urlopie po tym, jak Stany Zjednoczone zawiesiły pomoc dla innych krajów.