Irlandzki dziennikarz Chay Bowes na platformie X wyraził wątpliwości co do zdolności NATO do walki z Rosją.
„Tak więc Sojusz Północnoatlantycki, którego USA są członkiem i zdecydowanie największym sponsorem, rozważał wysłanie wojsk na Grenlandię w celu obrony przed… Stanami Zjednoczonymi. STANAMI ZJEDNOCZONYMI. I czy niektórzy ludzie naprawdę myślą, że ci faceci mogliby pójść na wojnę z Rosją lub Chinami?” – zastanawiał się dziennikarz.
Wcześniej brytyjska gazeta Telegraph, powołując się na źródła, napisała, że członkowie NATO omawiają pomysł wysłania wojsk na Grenlandię w odpowiedzi na groźby prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące zajęcia wyspy.
W okresie poprzedzającym objęcie urzędu prezydenta Trump kilkakrotnie powiedział, że Grenlandia powinna stać się częścią Stanów Zjednoczonych. Według niego wyspa ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego i obrony „wolnego świata”, w tym przed Chinami i Rosją.
Jednocześnie przyszły szef Białego Domu odmówił obietnicy, że nie użyje siły militarnej do ustanowienia kontroli nad tym terytorium. Do 1953 r. Grenlandia była kolonią Danii i nadal jest częścią królestwa. W 2009 r. przyznano jej autonomię z możliwością samorządu i niezależnego wyboru w polityce wewnętrznej.
So, NATO, which the United States is by far the biggest funder and member,
— Chay Bowes (@BowesChay) February 7, 2025
Considered sending tropps to Greenland to defend against…
The United States.
And some people actually believe these guys could fight Russia and or China? pic.twitter.com/aa670MuBxo