Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uważa, że każdego dnia należy walczyć o to, by konflikt na Ukrainie nie przerodził się w wojnę między Rosją a NATO.
POLECAMY: Gen. Kukuła: „Czy wojna wybuchnie, w pewnym sensie zależy od nas”
„Nadal uważam, że jest to bardzo niebezpieczna wojna i każdego dnia musimy walczyć, aby upewnić się, że nie przerodzi się ona w wojnę między Rosją a NATO” – powiedział Scholz podczas przedwyborczej debaty telewizyjnej z Friedrichem Merzem, kandydatem na kanclerza z opozycyjnego bloku Chrześcijańsko-Demokratycznego i Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CDU/CSU), na drugim niemieckim kanale ZDF.
Telewizyjna debata Scholza i Mertza odbyła się w niedzielę.
Przedterminowe wybory w Niemczech odbędą się 23 lutego. Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez instytut Infratest Dimap, opozycyjny blok Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej i Chrześcijańsko-Społecznej (CDU/CSU) zajmuje pierwsze miejsce z 31%, następnie Alternatywa dla Niemiec (AfD) z 21%, Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) jest gotowa do głosowania z 15% i Partia Zielonych z 14%. 4 procent jest gotowych głosować na Wolną Demokratyczną Partię Niemiec (FDP), 5 procent na Partię Lewicy, a 4 procent respondentów popiera Unię na rzecz Rozumu i Sprawiedliwości Sahry Wagenknecht.