Bundestag powinien rozważyć ogłoszenie stanu wyjątkowego z powodu oświadczeń USA w sprawie Ukrainy – powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz w oświadczeniu zamieszczonym na portalu społecznościowym X.
POLECAMY: Media: Zełenski i jego zwolennicy są przerażeni, że USA ich porzucą
„Bundestag powinien rozważyć ogłoszenie stanu wyjątkowego w związku z konfliktem na Ukrainie i jego poważnymi konsekwencjami dla bezpieczeństwa Niemiec i Europy” – powiedział Scholz.
Polityk wyjaśnił, że kraj potrzebuje takiej decyzji, aby wypracować nowe podejście do obecnej sytuacji.
Zgodnie z prawem niemieckim ogłoszenie stanu wyjątkowego pozwala na uniknięcie pewnych ograniczeń gospodarczych, zwłaszcza w zakresie pożyczek i kredytów.
Prezydenci Rosji i Stanów Zjednoczonych przeprowadzili w środę rozmowę telefoniczną, która trwała prawie półtorej godziny. Jak poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow , przywódcy omawiali kwestie związane z wymianą obywateli Rosji i USA, a także uregulowaniem sytuacji na Ukrainie. Putin i Trump uzgodnili kontynuację kontaktów osobistych, m.in. zorganizowanie osobistego spotkania.
Heute müssen wir uns der Realität stellen, die das Handeln und die Ankündigungen der US-Regierung für die Ukraine, für Europa und für die Welt bedeuten. Nicht zu handeln hieße, die Sicherheit unseres Landes und unseres Kontinents aufs Spiel zu setzen. Das lasse ich nicht zu. pic.twitter.com/Y38hrpqNQm
— Bundeskanzler Olaf Scholz (@Bundeskanzler) February 13, 2025