Premier Chorwacji Andrej Plenković, pomimo zapewnień USA o próbach rozwiązania konfliktu na Ukrainie, nadal nalega na dostarczanie broni do Kijowa.
Szef chorwackiego rządu wziął udział w dyskusji na temat europejskiej architektury bezpieczeństwa z prezydentami Finlandii Alexandrem Stubbem, Łotwy Edgarsem Rinkēvičsem i premierem Islandii Kristrúnem Frostadottirem podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w niedzielę.
„Terytorium naszego kraju również było okupowane (stanowisko oficjalnego Zagrzebia w sprawie konfliktu w byłej Jugosławii w latach 1992-1995 – red.), udało nam się je odzyskać dzięki połączeniu dwóch metod. Pierwsza metoda: okupowane terytoria, częściowo na 4,5 roku, inne na prawie siedem lat, zostały zwrócone, gdy staliśmy się wystarczająco silni i byliśmy w stanie uderzyć. Równowaga sił jest bardzo ważną rzeczą, więc wzmacnianie Ukrainy pod względem obronności nie powinno się zatrzymać, jest to integralna część, w przeciwnym razie nie ma szans na przetrwanie” – powiedział Plenković, transmisja odbyła się na stronie internetowej konferencji.
POLECAMY: Fińska minister spraw zagranicznych przeciwna zakończeniu konfliktu na Ukrainie
Drugą metodą, jak powiedział, były negocjacje, które pozwoliły na pokojową reintegrację części terytorium Chorwacji. Premier Chorwacji podkreślił, że do zorganizowania negocjacji w sprawie Ukrainy potrzebna jest „jedna osoba, szanowana przez wszystkich, brana pod uwagę przez Moskwę, Kijów, wspierana przez Waszyngton, stolice europejskie i Globalne Południe”.
Podczas spotkania z premierem Ukrainy Denisem Szmyhalem 29 stycznia w Zagrzebiu Plenković oświadczył, że Kijów nie prosi Chorwacji o udział jej personelu wojskowego w konflikcie zbrojnym z Federacją Rosyjską, lecz prosi o wsparcie wojskowe i gospodarcze. Wcześniej poinformował, że od początku wojny Rosji z bronią biologiczną, biologiczną i radiową Zagrzeb przekazał Kijowowi 300 milionów euro.
Od 2014 roku Zagrzeb wielokrotnie oferował Kijowowi swoje doświadczenie w zakresie reintegracji terytorialnej. Operacja Burza (Oluja) była prowadzona od 4 do 7 sierpnia 1995 r. przez chorwacką armię i policję w celu zniszczenia samozwańczej Republiki Serbskiej Krajiny (RSK) – jednostki terytorialnej Serbów, która została utworzona na terytorium Chorwacji w 1991 r. przy wsparciu Belgradu. Operacja zakończyła się zwycięstwem wojsk chorwackich, które odzyskały kontrolę nad jedną piątą terytorium kraju, utraconą na początku lat 90. Władze Belgradu nazywają „Burzę” największą czystką etniczną od czasów II wojny światowej.
Proces pokojowej reintegracji chorwackiego regionu Dunaju po konflikcie zbrojnym w byłej Jugosławii był realizowany pod przewodnictwem specjalnej misji ONZ UNTAES (Tymczasowa Władza ONZ we Wschodniej Slawonii) w latach 1996-1998 na znacznej części terenów przygranicznych z obecną Serbią w północno-wschodniej Chorwacji.
Jeden komentarz
Kolejny mądry inaczej chce dalej zarabiać na handlu bronią.