Robert Kiyosaki, autor bestsellerowej książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec”, ponownie zwraca uwagę na zbliżający się kryzys gospodarczy. W swoich ostatnich wypowiedziach prognozuje masowe zwolnienia, spadek wartości akcji oraz załamanie na rynku nieruchomości. Jego zdaniem, świat może wkroczyć w nową „Wielką Depresję”.
W 2014 roku Kiyosaki przewidywał „największy krach giełdowy w historii”. Obecnie twierdzi, że jego prognozy zaczynają się spełniać w 2025 roku. Podkreśla, że rynki finansowe załamują się, a konsekwencją tego może być utrata pracy, oszczędności i domów przez miliony ludzi. Aby zabezpieczyć się przed nadchodzącym kryzysem, Kiyosaki zaleca inwestowanie w złoto, srebro oraz Bitcoina. Uważa, że te aktywa mogą stanowić bezpieczną przystań w trudnych czasach.
Warto jednak zauważyć, że prognozy Kiyosakiego nie zawsze się sprawdzają. Od 2011 roku wielokrotnie przewidywał załamania rynków, które nie miały miejsca. Mimo to jego analizy cieszą się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza w kontekście obaw dotyczących inflacji, zadłużenia oraz stabilności systemu finansowego.
Prognozy dla polskiej gospodarki na 2025 rok
W kontekście globalnych obaw warto przyjrzeć się prognozom dla polskiej gospodarki. Według Komisji Europejskiej, Polska ma osiągnąć wzrost realnego PKB na poziomie 3,6% w 2025 roku. To optymistyczna prognoza, biorąc pod uwagę wcześniejszy wzrost o 0,1% w ubiegłym roku.
Jednak nie wszyscy eksperci podzielają ten optymizm. Główny ekonomista Pracodawców RP przewiduje wzrost na poziomie 2,7%, co jest niższą prognozą niż konsensus rynkowy wynoszący 3,6%. Różnice te wynikają z niepewności związanej z sytuacją geopolityczną oraz potencjalnymi zagrożeniami dla gospodarki.
Europejski Kongres Finansowy wskazuje, że w 2025 roku głównym zagrożeniem dla polskiej gospodarki będzie sytuacja geopolityczna. Wszyscy ankietowani ekonomiści zwracają uwagę na to ryzyko. Dodatkowo, ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak powodzie, mogą wpłynąć na finanse publiczne krajów Europy Środkowej, w tym Polski. Straty infrastrukturalne szacowane są na 10 miliardów dolarów, co dodatkowo obciąża budżet państwa.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) zaleca Polsce podjęcie działań mających na celu zmniejszenie deficytu budżetowego. Sugeruje ograniczenie wydatków oraz podniesienie podatków, aby uniknąć nadmiernego popytu i zapewnić stabilność finansową. OECD prognozuje wzrost polskiej gospodarki o 3,4% w 2025 roku oraz 3% w 2026 roku, wspierany przez popyt zewnętrzny, spadającą inflację oraz stopniowe łagodzenie polityki monetarnej.
W obliczu tych prognoz i zaleceń, kluczowe dla Polski będzie prowadzenie odpowiedzialnej polityki fiskalnej oraz monitorowanie globalnych trendów gospodarczych. Chociaż ostrzeżenia Roberta Kiyosakiego mogą budzić niepokój, warto analizować je w kontekście lokalnych uwarunkowań i prognoz ekspertów dotyczących polskiej gospodarki.