W sieci pojawiło się nagranie, które wzbudziło ogromne kontrowersje. W środku nocy, 17 lutego bieżącego roku, po ulicach Gubina jeździł pojazd niemieckiej policji. Nagranie, wykonane z samochodu o godzinie 3:13, pokazuje niecodzienną sytuację, która skłoniła wielu do zadania pytania: na jakiej podstawie niemieckie wozy policyjne poruszają się po polskich miastach?
POLECAMY: Nowy niemiecki ośrodek przy granicy z Polską ma przyspieszyć odsyłanie imigrantów
Niemiecka policja w Polsce – skandal czy norma?
Nagranie szybko stało się viralem, a internauci nie szczędzili ostrych komentarzy. „Niemiecka policja wchodzi w nas jak w masło. Czy my jesteśmy już państwem podległym? Kiedy straciliśmy niepodległość?!” – napisała na X użytkowniczka o nicku Olga Srokarczuk. Jej wpis odzwierciedla emocje wielu Polaków, zaniepokojonych obecnością obcych służb na rodzimych drogach.
POLECAMY: Niemiecka prasa: Polska w przeciwieństwie do Włoch przyjmuje każdego migranta z Berlina
Umowa polsko-niemiecka – co na to prawo?
Teoretycznie obecność niemieckiej policji na polskich drogach nie jest zakazana. Zgodnie z umową o współpracy między polską a niemiecką policją, która weszła w życie 9 lipca 2015 roku, służby obu krajów mogą realizować określone cele na terytorium sąsiada. Jednak kontekst sytuacyjny budzi wątpliwości.
POLECAMY: „Musicie to zaakceptować”. Scholz: Deportacje migrantów z Niemiec do Polski zgodne z prawem
W ostatnich miesiącach nasiliły się doniesienia o nielegalnym przekraczaniu granicy przez imigrantów, którzy są przerzucani z Niemiec do Polski. W związku z tym obecność niemieckich policjantów na polskich drogach wzbudza uzasadnione obawy. Czy ich działania są zgodne z polskim prawem? Czy polskie władze mają pełną kontrolę nad sytuacją?
Reakcje społeczne – czy to już utrata suwerenności?
Nagranie z Gubina wywołało burzę w mediach społecznościowych. Internauci zastanawiają się, czy Polska nie stała się państwem podległym, a obecność obcych służb na rodzimych drogach to kolejny krok w tym kierunku. „Oni uciekają” – mówi mężczyzna nagrywający pojazd. „Niemiecka policja ucieka przed Polakami. Co oni mają na pace?” – dodaje kierowca.
Choć umowa między Polską a Niemcami teoretycznie pozwala na takie działania, to brak jasnych wyjaśnień ze strony władz tylko potęguje niepokój. Społeczeństwo domaga się odpowiedzi: dlaczego niemiecka policja jeździ po polskich miastach i jakie ma kompetencje?
Podsumowanie – czas na wyjaśnienia
Sytuacja w Gubinie pokazuje, jak ważna jest transparentność działań służb granicznych i policyjnych. Polscy obywatele mają prawo wiedzieć, na jakiej podstawie obce służby poruszają się po ich kraju. Władze powinny jak najszybciej wyjaśnić tę sprawę, aby uspokoić nastroje społeczne i zapobiec dalszym spekulacjom.
Czy Polska jest jeszcze suwerennym państwem? – to pytanie, które coraz częściej pojawia się w debacie publicznej. Bez jasnych odpowiedzi ze strony rządu, obawy te będą tylko narastać.
Niemiecka policja wchodzi w nas jak w masło.
— Olga Srokarczuk (@WolnaRadio) February 18, 2025
Czy my jesteśmy już państwem podległym?
Kiedy straciliśmy niepodległość?! pic.twitter.com/UkYE4r9UHd
Jeden komentarz
Rudy wnuk rabina aszkenazyjskiego pozwolił na to. Ten eurokołchoz musi upaść