Planowane przez neo-KRS huczne obchody 35-lecia oraz zaskakująca debata prezydencka na Zamku Królewskim w Warszawie nie dojdą do skutku. Dyrektorka Zamku, prof. Małgorzata Omilanowska-Kiljańczyk, wypowiedziała umowę wynajmu sali, argumentując, że program wydarzenia naruszał ustalenia i godność tej historycznej instytucji. Co stało za tą decyzją i dlaczego neo-KRS nie może organizować politycznych wydarzeń? Przedstawiamy szczegóły.
Neo-KRS na Zamku Królewskim: Polityczna prowokacja czy rocznicowa gala?
Uroczystość z okazji 35-lecia Krajowej Rady Sądownictwa (neo-KRS) miała odbyć się 28 lutego 2025 roku na Zamku Królewskim w Warszawie. W programie zaplanowano wystąpienia prominentnych prelegentów, w tym przewodniczącej neo-KRS Dagmary Pawełczyk-Woickiej, oraz debatę z udziałem kandydatów na prezydenta. Jednak już na etapie analizy programu stało się jasne, że wydarzenie miało charakter polityczny, co jest sprzeczne z zasadami działania KRS i Konstytucją RP.
Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in.:
- Dr Oskar Kida, który miał mówić o „polskich »niepraworządnych sędziach« w orzecznictwie ETPCz i TSUE”.
- Prof. Mariusz Muszyński, były wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego, który miał przedstawić tezę o wyższości polskiego TK nad międzynarodowymi trybunałami.
- Prof. Ireneusz Kamiński, krytykujący „aktywizm sędziowski” w kontekście orzecznictwa ETPCz.
- Dr Jacob Maziarz, sędzia Sądu Rejonowego w Dąbrowie Górniczej, który miał opowiedzieć o „genezie i początkach KRS”.
- Bronisław Wildstein, prawicowy publicysta, który miał wygłosić refleksje na temat „kryzysu sądownictwa III RP”.
Prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista, zapytany o udział w wydarzeniu organizowanym przez nielegalny organ, odpowiedział: „Jaki nielegalny? Dopóki nie ma ustawy, to nie jest to nielegalny organ”. Dodał, że gdyby zaprosił go premier, również by się pojawił, mimo wątpliwości co do konstytucyjności jego działań.
Dlaczego Zamek Królewski wypowiedział umowę?
Dyrektorka Zamku Królewskiego, prof. Małgorzata Omilanowska-Kiljańczyk, w oficjalnym oświadczeniu wyjaśniła, że program uroczystości neo-KRS w rażący sposób odbiegał od ustaleń zawartych w umowie. Zamek Królewski, jako instytucja o historycznym i kulturowym znaczeniu, zachowuje całkowitą neutralność polityczną. Nie może być miejscem kampanii wyborczych ani agitacji politycznych.
„Zamek Królewski jako pomnik historii i kultury naszego państwa, odbudowany wspólnym wysiłkiem całego społeczeństwa, zachowuje całkowitą i bezdyskusyjną neutralność polityczną. Nie będzie miejscem ani tłem kampanii wyborczych, agitacji polityczno-światopoglądowych i – co oczywiste – nie będzie miejscem spotkań kandydatów startujących w wyborach, bez względu na ich przynależność partyjną lub jej brak” – napisała Omilanowska-Kiljańczyk.
Neo-KRS: Nielegalny organ w centrum kontrowersji
Obecna Krajowa Rada Sądownictwa jest uznawana za nielegalną z kilku powodów. W 2018 roku władza PiS rozwiązała legalną KRS w trakcie kadencji, łamiąc Konstytucję, i powołała neo-KRS, obsadzoną głównie sędziami współpracującymi z resortem sprawiedliwości pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry. Członkowie-sędziowie zostali wybrani przez polityków, a nie przez samorząd sędziowski, co jest sprzeczne z Konstytucją.
Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz), Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), Sąd Najwyższy (SN) i Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wielokrotnie orzekały, że neo-KRS jest upolityczniona i niezgodna z prawem. Mimo to organ ten nadal działa, powołując wadliwych sędziów i utrudniając przywrócenie praworządności w Polsce.
Co dalej z uroczystością neo-KRS?
Po decyzji dyrektorki Zamku Królewskiego neo-KRS planuje przenieść uroczystość do gmachu Trybunału Konstytucyjnego, którego prezesem jest Bogdan Święczkowski, były zaufany współpracownik Ziobry. To kolejny krok, który podkreśla polityczny charakter tego organu.
Podsumowanie: Zamek Królewski stoi na straży neutralności
Decyzja dyrektorki Zamku Królewskiego to jasny sygnał, że instytucje kultury nie mogą być wykorzystywane do celów politycznych. Neo-KRS, jako organ o wątpliwej legalności, nie ma prawa organizować wydarzeń, które naruszają zasady praworządności i neutralności. Wypowiedzenie umowy to krok w stronę obrony godności i historycznego znaczenia Zamku Królewskiego.
Hasztagi i tagi: