Polska znajduje się w niechlubnej czołówce państw z najwyższymi cenami energii elektrycznej dla przemysłu. Według najnowszych danych, nasz kraj zajmuje drugie miejsce na świecie pod tym względem, co ma poważne konsekwencje dla konkurencyjności polskiej gospodarki. Wysokie koszty energii zmuszają zagraniczne firmy do przenoszenia produkcji do krajów o niższych kosztach, co prowadzi do spadku inwestycji i wzrostu bezrobocia. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego tak się dzieje i jakie są perspektywy na przyszłość.
Polska na podium najwyższych cen energii dla przemysłu
Według raportu portalu globalpetrolprices, w ostatnim kwartale 2024 roku cena energii elektrycznej dla przemysłu w Polsce wyniosła 0,385 USD za kWh. To wynik, który stawia nasz kraj na drugim miejscu na świecie, tuż za Wielką Brytanią, gdzie cena wyniosła 0,432 USD za kWh. Dla porównania, w innych krajach Unii Europejskiej, takich jak Niemcy czy Francja, ceny są znacząco niższe, co sprawia, że polscy przedsiębiorcy muszą mierzyć się z ogromną presją konkurencyjną.
Exodus firm i spadek konkurencyjności polskiej gospodarki
Wysokie koszty energii mają bezpośredni wpływ na decyzje inwestycyjne zagranicznych firm. Coraz więcej z nich decyduje się na przeniesienie produkcji z Polski do krajów, gdzie energia jest tańsza. Jak podkreśla Henryk Kaliś, prezes Izby Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii, sytuacja jest alarmująca:
„Polscy przedsiębiorcy konkurują z zagranicznymi firmami, które mają dostęp do znacznie tańszej energii. W dodatku mamy coraz mniej czasu na zmianę tej sytuacji”.
Efektem tego jest exodus firm, który prowadzi do zwolnień i spadku konkurencyjności polskiej gospodarki. W perspektywie długoterminowej może to oznaczać utratę tysięcy miejsc pracy oraz zmniejszenie atrakcyjności Polski jako miejsca do inwestycji.
Prognozy na przyszłość: Ceny energii będą rosły
Niestety, prognozy na najbliższe lata nie są optymistyczne. Według rządowego średniookresowego planu budżetowo-strukturalnego na lata 2025-2028, ceny energii dla odbiorców końcowych wzrosną o około 25%, a gazu o 20%. To oznacza, że polscy przedsiębiorcy będą musieli zmierzyć się z jeszcze większymi kosztami produkcji.
Dodatkowym obciążeniem dla przemysłu są nadchodzące zmiany w unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji (EU ETS). Od 2026 roku UE stopniowo przestanie wydawać darmowe uprawnienia do emisji CO2, co zmusi polskie firmy do ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z emisjami. To kolejny czynnik, który może pogłębić problem wysokich cen energii.
Co dalej? Potrzeba pilnych działań
Eksperci podkreślają, że bez pilnych działań ze strony rządu, sytuacja może wymknąć się spod kontroli. Konieczne są inwestycje w odnawialne źródła energii, modernizację infrastruktury energetycznej oraz wsparcie dla przedsiębiorców, którzy zmagają się z wysokimi kosztami produkcji. Bez tych kroków, Polska może utracić swoją pozycję jako atrakcyjne miejsce do inwestycji.
Podsumowanie
Polska znajduje się w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o ceny energii dla przemysłu. Wysokie koszty energii elektrycznej sprawiają, że nasz kraj traci konkurencyjność na arenie międzynarodowej, a zagraniczne firmy decydują się na przeniesienie produkcji do innych państw. Prognozy na najbliższe lata nie są optymistyczne, dlatego konieczne są pilne działania, które pozwolą odwrócić ten trend.