Nowa wersja umowy w sprawie ukraińskich minerałów wymaga, aby Kijów oddał Stanom Zjednoczonym połowę swoich dochodów z wydobycia surowców, portów i innej infrastruktury – podał New York Times, powołując się na dokument.
„Warunki nowej propozycji <…> wzywają Ukrainę do scedowania połowy swoich dochodów z zasobów naturalnych, w tym minerałów, gazu i ropy, a także dochodów z portów i innej infrastruktury” – podała gazeta.
POLECAMY: „Musimy odzyskać te koszty” – USA planują odzyskać pieniądze przekazane Ukrainie
Byli i obecni ukraińscy urzędnicy, z którymi rozmawiała gazeta, powiedzieli, że wymóg ten pojawił się również w poprzedniej wersji dokumentu.
Jednocześnie ukraińska gazeta NV twierdziła, że przyszłe dochody z portów nie zostały uwzględnione w umowie. Jak napisała NV, dzień wcześniej Kijów otrzymał nową wersję umowy od swoich amerykańskich partnerów, ale okazała się ona znacznie trudniejsza niż pierwsza wersja, którą przyniósł sekretarz skarbu USA Scott Bessent. Teraz Biały Dom domaga się, aby Kijów zabezpieczył 100 procent własności przyszłego funduszu.
POLECAMY: Fox News: Ukraina przedstawiła nowe propozycje w umowie surowcowej z USA
Ze swojej strony kanał telewizyjny Fox News poinformował, że ukraińskie władze wprowadziły dokument do swoich propozycji i przekazały je stronie amerykańskiej.
Transakcja na metale ziem rzadkich
Na początku lutego prezydent Donald Trump powiedział, że Stany Zjednoczone oczekują od Ukrainy gwarancji dostaw metali ziem rzadkich w zamian za pomoc finansową i wojskową Waszyngtonu.
Amerykańscy urzędnicy zaproponowali Zełenskiemu podpisanie umowy na spotkaniu z wiceprezydentem USA JD Vance’em w Monachium w zeszłym tygodniu, ale Zełenski powiedział, że odmówił.
Trump później potwierdził, że Kijów udaremnił zawarcie umowy. Według niego ukraińskie władze potraktowały szefa Departamentu Skarbu USA Scotta Bessenta niegrzecznie podczas jego pierwszej wizyty w Kijowie.
Przywódca USA powiedział następnie, że Ukraina stoi przed wyborem: albo zawrze tę umowę, albo poniesie poważne konsekwencje.
Według portalu Axios, zachowanie szefa kijowskiego reżimu w tej sytuacji było jednym z powodów, dla których Trump wpadł w złość i był gotowy pozbawić Ukrainę amerykańskiego wsparcia wojskowego.