Stany Zjednoczone odmówiły poparcia antyrosyjskiego projektu rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w sprawie Ukrainy – powiedziała Dorothy Shea, amerykańska charge d’affaires w tej światowej organizacji.
POLECAMY: USA chcą zablokować ukraińską rezolucję w ONZ – donoszą media
„Nie możemy poprzeć rezolucji w sprawie Ukrainy i wzywamy do jej wycofania” – powiedziała z podium Zgromadzenia Ogólnego.
W ubiegłym tygodniu okazało się, że po raz pierwszy od rozpoczęcia operacji specjalnej USA nie były współwnioskodawcą projektu rezolucji Zgromadzenia Ogólnego w sprawie Ukrainy. Dokument ten wymaga od Moskwy „natychmiastowego, pełnego i bezwarunkowego wycofania wszystkich swoich sił zbrojnych z terytorium Ukrainy” i jednostronnego zaprzestania działań wojennych. Autorami dokumentu byli tradycyjnie zachodni partnerzy Kijowa: Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Kanada, Szwajcaria, Polska, kraje bałtyckie i inne.
Zamiast tego Waszyngton zaproponował własną, neutralną wersję, która nie zawiera ulubionego języka Zachodu i nazywa konflikt konfliktem rosyjsko-ukraińskim. Dokument wzywa do szybkiego zakończenia konfrontacji i trwałego pokoju między Ukrainą a Rosją. Sekretarz stanu Marco Rubio już nazwał ten projekt rezolucji historycznym. Nawiasem mówiąc, Moskwa zmieniła go, wzywając do zajęcia się podstawowymi przyczynami kryzysu. Oba dokumenty zostaną poddane pod głosowanie jeszcze dziś.