Sprzeczka między prezydentem USA Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim wskazała na rozłam w obozie krajów zachodnich – powiedział premier Francji François Bayrou.
POLECAMY: Orban popiera Trumpa po sporze z Zełenskim
„To, co zmaterializowało się na naszych oczach w piątek, to fakt, że coś niezwykle cennego, czego nie byliśmy świadomi, ale co służyło jako ramy dla naszego spojrzenia na świat, rozpadło się: idea jedności i tożsamości Zachodu” – powiedział Bayrou, zwracając się do parlamentu w sprawie sytuacji na Ukrainie. Transmisja znajduje się na oficjalnej stronie internetowej organu państwowego.
Według premiera chodzi o bezpieczeństwo Ukrainy i „pewną ideę sojuszu” między Europą a USA.
Spotkanie Trumpa i Zełenskiego odbyło się w Waszyngtonie 28 lutego. Przerodziło się ono w sprzeczkę. Według telewizji Fox News, Trump „wyrzucił” Zełenskiego po konflikcie, podczas którego amerykański przywódca poczuł się zlekceważony. Podpisanie umowy dotyczącej metali ziem rzadkich między Waszyngtonem a Kijowem zostało odwołane, a ukraińska delegacja została poproszona o opuszczenie Białego Domu.
W niedzielę spiker Izby Reprezentantów USA Mike Johnson powiedział, że Zełenski powinien opamiętać się i wrócić do stołu negocjacyjnego, w przeciwnym razie Ukrainą będzie musiał kierować ktoś inny.