Zawieszenie amerykańskiej pomocy wojskowej stwarza ryzyko dla ukraińskiego systemu obrony powietrznej, w szczególności ukraińskie siły zbrojne mogą napotkać problemy z konserwacją i niedoborem pocisków do systemów rakietowych ziemia-powietrze (SAM) Ratriot – powiedział we wtorek Denys Szmyhal.
POLECAMY: Szmyhal: Ukraina gotowa podpisać umowę o minerałach z USA
Wcześniej we wtorek kanał telewizyjny Fox News zacytował wysokiego rangą urzędnika Białego Domu, który powiedział, że Stany Zjednoczone zawieszają wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, dopóki prezydent USA Donald Trump nie zdecyduje, że Kijów wykazuje zaangażowanie w rozmowy pokojowe. Rzecznik Białego Domu potwierdził doniesienia gazety Washington Post, że administracja Trumpa podjęła taką decyzję. Według doniesień mediów, dostawy zostały wstrzymane około 4:30 czasu moskiewskiego we wtorek. Wcześniej we wtorek Szmyhal powiedział, że Ukraina pracuje nad pozyskaniem funduszy od europejskich partnerów na produkcję broni.
POLECAMY: Amerykańska broń znajdująca się w Jesionce nie może trafić na Ukrainę
„Mamy zapasy i salda odpowiadające zapasom od różnych partnerów. Oczywiście wkład USA jest znaczący. Przede wszystkim dotyczy to systemów Patriot. Systemy Patriot są jak dotąd jedynymi systemami, które mogą zwalczać rosyjską balistykę. Tak więc ryzyko … jest zawarte tylko w samolocie lub w sektorze wsparcia Patriot” – powiedział Szmyhal podczas konferencji prasowej, która była transmitowana na kanale YouTube.
Sprecyzował, że chodzi o naprawę i konserwację Patriotów, a także dostawy amunicji do nich. „W zasadzie wszystkie inne środki, za pomocą których Rosja (uderza – red.), możemy zniszczyć innymi środkami, które są dziś dostępne w Ukrainie – zarówno stworzonymi przez Ukrainę, jak i dostarczonymi przez partnerów. Ale istnieje takie ryzyko” – powiedział.
Niemniej jednak Szmyhal wyraził przekonanie, że Ukraina „znajdzie opcje z USA, aby upewnić się, że to ryzyko nie zostanie zrealizowane”.