Zatrzymania, przeszukania i kolejne kontrowersje – sprawa Kamila L. znanego jako Budda, wstrząsa polską sceną influencerów i mediów. W marcu 2025 roku, po kilku miesiącach od zatrzymania popularnego youtubera, CBŚP rozpoczęło kolejne działania. 10 osób zostało zatrzymanych, a wśród nich znaleźli się dziennikarze sportowi, youtuberzy, a także osoby związane z branżą sportów walki. To jedno z najgłośniejszych ściganych przestępstw w Polsce, związane z nielegalnymi loteriami internetowymi i praniem pieniędzy. Chodzi m.in. o Adama K. prowadzącego program TVN Turbo, a także kilku innych youtuberów według informacji przekazanych przez wp.
Co kryje się za zatrzymaniem Kamila L. i jego współpracowników?
Na początku października 2024 roku Kamil L., powszechnie znany jako Budda, znalazł się w centrum skandalu. CBŚP i Krajowa Administracja Skarbowa rozpoczęły śledztwo przeciwko niemu i jego grupie. Zarzuty były poważne – wyłudzenie podatku VAT, organizowanie nielegalnych gier hazardowych oraz pranie brudnych pieniędzy. Działalność obejmowała szeroki wachlarz nielegalnych operacji, które miały na celu uzyskanie nielegalnych dochodów z internetowych gier losowych, oszustwa podatkowe oraz manipulacje finansowe.
Według Prokuratury Krajowej, grupa przestępcza nie tylko organizowała gry hazardowe, ale także poświadczyła nieprawdę wystawiając nierzetelne faktury VAT, które miały omijać obowiązki podatkowe i powodować straty dla Skarbu Państwa. Chociaż Budda i jego współpracownicy byli tymczasowo aresztowani, to po kilku miesiącach opuścili areszt na mocy poręczenia majątkowego. Kwota, która pozwoliła na ich wyjście, była oszałamiająca: 2 miliony złotych dla Kamila L. i milion złotych dla jego partnerki, Aleksandry K. (znanej jako „Grażynka”).
Kolejne zatrzymania – co się dzieje w tej sprawie?
W marcu 2025 roku śledztwo weszło w kolejny etap. CBŚP wraz z Krajową Administracją Skarbową zatrzymali 10 kolejnych osób w związku z nielegalnymi loteriami internetowymi. Wśród zatrzymanych znajdują się dziennikarze (w tym Adam K., prowadzący program motoryzacyjny w TVN Turbo) oraz influencerzy związani ze sportami walki i mediami. Ta sprawa rozwija się na niespotykaną wcześniej skalę. To nie tylko wyłudzenie, ale również działalność przestępcza, która może mieć wpływ na całe środowisko internetowe i influencerów.
Prokuratura Krajowa potwierdziła, że zatrzymani zostali przewiezieni do Szczecina na przesłuchania, a śledztwo dotyczy głównie przestępstw karnoskarbowych. Mimo że na razie nie ujawniono szczegółów zarzutów, to dla wszystkich zainteresowanych jest to sygnał, że sprawa Kamila L. i jego powiązania z przestępczością nie są zamknięte.
Afera o nielegalne loterie internetowe
Kwestia organizowania nielegalnych gier losowych to jedno z najważniejszych zagadnień w tej sprawie. Grupa przestępcza miała organizować loterie internetowe i przekonywać do nich swoich obserwatorów i fanów, wprowadzając ich w błąd. Dochody z tych gier były nieopodatkowane, co stanowiło poważne zagrożenie nie tylko dla graczy, ale także dla systemu podatkowego w Polsce.
Współpraca z Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej doprowadziła do zablokowania ponad 90 milionów złotych na rachunkach bankowych osób powiązanych z tą nielegalną działalnością. Dodatkowo 51 samochodów o wartości ponad 38 milionów złotych, nieruchomości oraz sztabki złota zostały zabezpieczone przez służby, co wskazuje na rozmiar operacji przestępczej.
Kamil L. i jego współpracownicy – co z zarzutami?
Zatrzymanie Kamila L. i jego grupy przestępczej jest tylko wierzchołkiem góry lodowej. Prokuratura Krajowa postawiła oskarżonym zarzuty, które mogą zakończyć się długimi wyrokami więzienia. Zarzuty obejmują:
- Kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
- Pranie brudnych pieniędzy – nielegalne przepływy finansowe mające na celu ukrycie pochodzenia pieniędzy.
- Nielegalne gry losowe oraz omijanie przepisów hazardowych.
- Fałszowanie dokumentów, w tym faktur VAT.
Zatrzymani podjęli próbę ukrywania rzeczywistego pochodzenia pieniędzy poprzez tworzenie fikcyjnych operacji gospodarczych. Dochody z tych przestępstw miały być przekazywane na konta w różnych krajach, a część środków mogła zostać wyprowadzona poza granice Polski. Współpraca z międzynarodowymi służbami finansowymi ma na celu dotarcie do pełnego obrazu procederu.
Jakie są konsekwencje dla influencerów i dziennikarzy?
Afera Kamila L. to temat, który wstrząsa całą branżą influencerów i dziennikarzy w Polsce. Gdy na jaw wychodzą powiązania medialnych gwiazd z nielegalnymi interesami, rodzi się pytanie, jak takie osoby wpływają na swoich obserwatorów. Grupa przestępcza działała wśród ludzi mających duży wpływ na opinię publiczną, co może mieć poważne konsekwencje w postaci spadku zaufania do influencerów i mediów.
Co dalej z Kamilem L. i jego współpracownikami?
Śledztwo wciąż trwa, a w tej sprawie mogą pojawić się kolejne zatrzymania. Obecnie Kamil L. jest jednym z głównych podejrzanych w sprawie, ale nie wiadomo, jak sytuacja się rozwinie. Zatrzymania dziennikarzy i innych osób związanych z mediami mogą prowadzić do jeszcze większej skali działań, w tym międzynarodowych.
Zarówno ściganie przestępstw karno-skarbowych, jak i nielegalnych gier hazardowych, stanowi poważne wyzwanie dla polskich służb ścigania. Jednak sprawa Kamila L. pokazuje, że nawet osoby, które wydają się być gwiazdami w swoich branżach, mogą być zamieszane w poważne przestępstwa.