Polska firma DZIK, znana z bezcukrowych napojów energetycznych, zapłaciła w 2024 roku aż 15 milionów złotych podatku cukrowego, mimo że żaden z ich produktów nie zawiera cukru. To kolejny dowód na to, że podatek cukrowy, wprowadzony w Polsce w 2021 roku, to nie tylko nieskuteczne narzędzie walki z otyłością, ale także przykład absurdalnej polityki fiskalnej, która uderza w producentów oferujących zdrowsze alternatywy. Ekspert analizuje kuriozalną sytuację i jej potencjalne konsekwencje.
Podatek cukrowy – miał być zdrowiej, a wyszło jak zwykle. Idea podatku cukrowego, wprowadzonego w Polsce w 2021 roku, była szczytna: ograniczenie spożycia słodkich napojów i poprawa zdrowia publicznego. Niestety, w praktyce okazał się kolejnym przykładem nieprzemyślanej interwencji państwa w rynek. Problem polega na tym, że podatek obejmuje nie tylko cukier, ale także inne substancje słodzące, w tym zdrowe alternatywy, takie jak sukraloza czy erytrol.
Jak to działa w praktyce? Podatek cukrowy, zgodnie z ustawą, obciąża napoje z zawartością:
- Cukru: Dodatkowym cukrem rozumie się wszystkie substancje słodzące, takie jak glukoza, fruktoza, sacharoza.
- Substancji słodzących: W tym sztuczne słodziki, takie jak aspartam czy acesulfam K, oraz naturalne, takie jak stewia.
- Kofeiny lub tauryny: Powyżej określonego limitu.
To oznacza, że opodatkowane są również produkty bez cukru, które często wybierają osoby dbające o dietę i zdrowie. To absurdalna sytuacja, która zniechęca producentów do oferowania zdrowszych alternatyw.
DZIK – przykład absurdalnej polityki. Marka DZIK, specjalizująca się w produkcji bezcukrowych napojów energetycznych, to idealny przykład na to, jak nieskuteczny i szkodliwy jest podatek cukrowy. Firma, mimo że żaden z jej produktów nie zawiera cukru, musiała w 2024 roku zapłacić 15 milionów złotych podatku. To prawie 10% jej przychodów, co w znaczący sposób wpływa na rentowność i konkurencyjność firmy.
Kto na tym traci? Na podatku cukrowym tracą:
- Producenci: Zmuszeni do płacenia wysokiego podatku, co ogranicza ich możliwości rozwoju i inwestycji.
- Konsumenci: Muszą płacić wyższe ceny za napoje, co zniechęca ich do kupowania zdrowszych produktów.
- System ochrony zdrowia: Podatek nie przyczynia się do poprawy zdrowia publicznego, a wręcz przeciwnie, może zniechęcać do wyboru zdrowszych alternatyw.
Co na to producenci? Marka DZIK nie jest jedyną firmą, która odczuwa skutki podatku cukrowego. Wielu producentów napojów funkcjonalnych podkreśla, że podatek ten nie ma związku z realnym wpływem na zdrowie konsumentów. Zgodnie z wypowiedzią przedstawiciela marki DZIK, Pawła Sikory, na platformie X, celem podatku jest jedynie zwiększenie wpływów do budżetu.
Jakie są potencjalne konsekwencje? Podatek cukrowy może mieć negatywne konsekwencje dla:
- Rozwoju innowacyjnych produktów: Producenci mogą być mniej skłonni do inwestowania w nowe, zdrowsze produkty, ze względu na wysokie koszty podatkowe.
- Konkurencyjności polskich firm: Firmy zmuszone do płacenia podatku mogą mieć trudności w konkurowaniu z zagranicznymi producentami.
- Zdrowia publicznego: Podatek może zniechęcać do wyboru zdrowszych alternatyw i przyczyniać się do wzrostu spożycia niezdrowych napojów.
Co można zrobić? Konieczne jest wprowadzenie zmian w podatku cukrowym, które uwzględnią realny wpływ poszczególnych substancji słodzących na zdrowie. Należy zwolnić z podatku produkty, które nie zawierają cukru i są słodzone zdrowszymi alternatywami. Wprowadzenie proporcjonalnego opodatkowania, w zależności od zawartości cukru i innych szkodliwych substancji, byłoby bardziej sprawiedliwe i skuteczne.
Podatek Cukrowy – Kolejny Polski Paradoks? Podatek cukrowy to kolejny przykład nieprzemyślanej polityki fiskalnej, która przynosi więcej szkody niż pożytku. Zamiast dążyć do poprawy zdrowia publicznego, podatek uderza w producentów oferujących zdrowsze alternatywy i zniechęca konsumentów do wyboru lepszych produktów. Konieczne są zmiany, które uwzględnią realny wpływ poszczególnych substancji słodzących na zdrowie i pozwolą na stworzenie bardziej sprawiedliwego i skutecznego systemu opodatkowania.