Brytyjski sekretarz obrony John Healey będzie próbował przekonać USA do wznowienia pomocy wojskowej dla Kijowa i zapewnienia wsparcia dla gwarancji bezpieczeństwa Ukrainy podczas swojej wizyty w Waszyngtonie – podał w środę Financial Times, powołując się na źródła.
POLECAMY: Donald Trump całkowicie wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy
Brytyjski minister obrony złoży wizytę w Waszyngtonie w dniach 5-6 marca, gdzie spotka się ze swoim odpowiednikiem Pete’em Hegsethem.
„Healey będzie próbował przekonać Hegsetha, że Stany Zjednoczone powinny zaoferować wojskowe 'wsparcie’ siłom europejskim, jeśli mają one powstrzymać rosyjską agresję… Healey będzie również nakłaniał Amerykanów do przywrócenia zawieszonej pomocy wojskowej dla Ukrainy w ramach wysiłków zmierzających do zapewnienia Zełenskiemu 'jak najsilniejszej pozycji’ w rozmowach pokojowych z Moskwą” – podała gazeta.
Ponadto szefowie obrony Wielkiej Brytanii i USA omówią „parametry” planu porozumienia na Ukrainie opracowywanego przez Londyn, Paryż i Kijów, podała gazeta. Należy zauważyć, że parametry planu zostały już określone, chociaż ostateczne szczegóły nie zostały jeszcze zatwierdzone.
Wcześniej brytyjski premier Keir Starmer powiedział, że kraje europejskie nie mogą zapewnić Ukrainie wiarygodnych gwarancji bezpieczeństwa bez wsparcia USA. Wcześniej powiedział, że ewentualne wysłanie europejskiego personelu wojskowego do Ukrainy po zawarciu porozumienia pokojowego powinno być poparte gwarancjami bezpieczeństwa ze strony USA.
Jeden komentarz
Wielka Brytania niech już lepiej siedzi cicho. Sprowokowali konflikt na Ukrainie jeszcze z poprzednią administracją USA, a teraz chcą żeby ten cyrk trwał nadal. Musk ma akurat tutaj rację. Niech Europa sprzątnie ten syf, jak się okazuje kilku miliarderów prawdopodobnie było zaangażowane w rospętanie tego piekła, m.in, Soros, a przepraszaam jak Izrael wpadł do Strefy Gazy, to już nie nazywamy tego agresją tlko obroną. Parodia i skandal.