We wtorek, 25 lutego, ulica Warszawska w Radomiu stała się miejscem dramatycznego zdarzenia. Samochód marki Mitsubishi na ukraińskich numerach rejestracyjnych z ogromną prędkością uderzył w ogrodzenie komisu samochodowego, niszcząc przy okazji jeden z zaparkowanych pojazdów. Do zdarzenia doszło tuż obok sklepu spożywczego, a kierowca natychmiast uciekł z miejsca wypadku. Zobaczcie nagranie i zdjęcia z tego szokującego incydentu!
Szczegóły zdarzenia: kierowca prawdopodobnie pod wpływem alkoholu
Zgodnie z relacją właściciela komisu, zdarzenie miało miejsce około godziny 23:09. Samochód Mitsubishi Outlander z dużą prędkością uderzył w ogrodzenie, powodując znaczne zniszczenia. Kierowca, który najprawdopodobniej był pod wpływem alkoholu, odjechał z miejsca zdarzenia. Jak twierdzi właściciel, samochód został już namierzony, a na jednej z bocznych szyb znajdował się adres do profilu kierowcy na Instagramie, co ułatwiło identyfikację.
– Policja była, wszystko spisała. Namierzyli ten samochód, on stoi na osiedlu Akademickim w tej chwili. Jedna tablica rejestracyjna z tego pojazdu jest u nas, z całego bagażnika tego samochodu wszystko się wysypało, co ten człowiek miał w bagażniku. Urwało mu się tylne koło i z tym kołem pojechał pod ten akademik. Ten samochód tam stoi pokiereszowany, to jest srebrny Mitsubishi Outlander. Pecha miał takiego, że na bocznych szybach jego samochodu jest adres do niego na Instagrama i już namierzyliśmy tego człowieka. Wczoraj miał urodziny, więc wszystko jasne, musiał być pod wpływem – relacjonuje właściciel komisu.
Straty sięgają 100 tysięcy złotych! Właściciel komisu oburzony brakiem reakcji policji
Wstępne szacunki strat, które poniósł właściciel komisu, sięgają 100 tysięcy złotych. Co jednak najbardziej zaskakuje, policja poinformowała go, że na ten moment nie może podjąć żadnych działań, a sprawa będzie traktowana jako wykroczenie. Właściciel obiektu jest oburzony takim obrotem sprawy.
– Policja to jeszcze nic o tym nie wie na dobrą sprawę i oni mówią, że to będzie wykroczenie i będę go sobie musiał ścigać cywilnie. Ja tego nie rozumiem całkowicie, jakie my mamy w Polsce prawo? Gość mi rozwala ogrodzenie, a ja mam strat na 100 tysięcy. Bezkarnie ktoś sobie uderza w czyjeś mienie, odjeżdża, ucieka, a właściciela nie ma, a policja mi mówi, że oni nic nie wiedzą i nie mogą nic zrobić? Dla mnie to jest chore – dodaje właściciel.
Policja prowadzi postępowanie. Kto kierował samochodem?
Jak informuje rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, Justyna Jaśkiewicz, trwają czynności wyjaśniające całe zdarzenie.
– We wtorek oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Radomiu około godz. 23.15 otrzymał zgłoszenie dotyczące kolizji drogowej na ulicy Warszawskiej. Kierowca pojazdu Mitsubishi wjechał w ogrodzenie posesji i uszkodził zaparkowane na niej auta, po czym odjechał. Policjanci sporządzili dokumentację z tego zdarzenia i prowadzą postępowanie. Ustalane są wszystkie okoliczności oraz to, kto kierował autem w chwili zdarzenia – przekazuje Jaśkiewicz.
Zobacz wideo i zdjęcia z miejsca zdarzenia!
Zachęcamy do obejrzenia nagrania oraz galerii zdjęć z miejsca zdarzenia. To szokujące, jak szybko i bezmyślnie można doprowadzić do tak poważnych zniszczeń. Czy kierowca poniesie konsekwencje swoich działań? Czekamy na dalszy rozwój sytuacji.