Wiceszef zespołu ds. rozliczeń PiS, poseł KO Piotr Głowski, poinformował o złożeniu wniosku do prokuratury podczas konferencji prasowej w Sejmie. Zespołem kieruje Roman Giertych. Decyzja ta wzbudziła ogromne zainteresowanie, zwłaszcza że dotyczy działań prezydenta Andrzeja Dudy. Czy głowa państwa może stanąć przed sądem? Sprawa budzi kontrowersje i wywołuje burzliwą dyskusję wśród polityków i opinii publicznej.
Zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa
– Realizując naszą obietnicę wyborczą, startując do tego parlamentu i również zobowiązując się do pracy w tym zespole, składamy zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa wraz z wnioskiem o ściganie i wszczęcie śledztwa w zakresie działań pana prezydenta Andrzeja Dudy jako funkcjonariusza publicznego – powiedział Głowski podczas konferencji prasowej.
Poseł KO wskazał na dwa główne zarzuty wobec prezydenta. Pierwszy dotyczy nieodebrania ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów do Trybunału Konstytucyjnego: Andrzeja Jakubeckiego, Krzysztofa Ślebzaka i Romana Hausnera, pomimo ustawowego obowiązku. – Jeden dotyczy chyba praprzyczyny wszystkich naszych problemów związanych z prawem, czyli tego, że (prezydent) nie odebrał ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów do TK – podkreślił Głowski.
Zarzuty dotyczące nadużycia uprawnień
Drugi zarzut dotyczy podpisania przez prezydenta w 2017 roku ustawy zmieniającej prawo o Krajowej Radzie Sądownictwa, która – zdaniem zespołu ds. rozliczeń PiS – była sprzeczna z konstytucją. – Obydwa te działania mają absolutnie znamiona czynu, który został określony w art. 231 Kodeksu karnego, i mówi o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. W jednym i drugim punkcie, który się tam znajduje, kary wynoszą ograniczenia, pozbawienia wolności do lat trzech i do lat 10 – wskazał parlamentarzysta KO.
Reakcja Kancelarii Prezydenta
Kancelaria Prezydenta w odpowiedzi na prośbę PAP o komentarz podkreśliła, że „prezydent RP Andrzej Duda podczas sprawowanego urzędu działa zawsze w granicach prawa i na podstawie prawa”. W oświadczeniu czytamy również: „Subiektywne opinie czy zarzuty przedstawiane przez posła KO Piotra Głowskiego w imieniu zespołu ds. rozliczeń PiS są całkowicie abstrakcyjne i bezpodstawne”.
Co dalej?
Sprawa z pewnością będzie miała dalszy ciąg. Prokuratura musi teraz rozważyć złożone zawiadomienie i podjąć decyzję o ewentualnym wszczęciu śledztwa. Wątpliwości co do legalności działań prezydenta Dudy nie są nowe, ale teraz nabierają one nowego wymiaru. Czy dojdzie do postawienia głowy państwa przed sądem? To pytanie, na które odpowiedź poznamy w najbliższych miesiącach.
Podsumowanie
Zespół ds. rozliczeń PiS podjął zdecydowane kroki, składając zawiadomienie do prokuratury w sprawie działań prezydenta Andrzeja Dudy. Zarzuty dotyczą nadużycia uprawnień i podpisania ustawy sprzecznej z konstytucją. Kancelaria Prezydenta stanowczo zaprzecza tym zarzutom, podkreślając, że działania prezydenta zawsze mieszczą się w granicach prawa. Sprawa z pewnością będzie miała wpływ na polską scenę polityczną i może doprowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.