Wiceprezydent USA JD Vance napisał na portalu społecznościowym X, że proukraińscy aktywiści przestraszyli jego trzyletnią córkę podczas wspólnego spaceru.
POLECAMY: Proukraińskie bojówki zakłóciły wakacje wiceprezydenta USA po konflikcie z Zełenskim
„Dzisiaj, kiedy spacerowałem z moją trzyletnią córką, grupa (proukraińskich – red.) protestujących podążała za nami krzycząc, sprawiając, że moja córka była coraz bardziej zaniepokojona i przestraszona …. Jeśli gonisz trzyletnie dziecko w ramach protestu politycznego, to … (obrzydliwa – red.) osoba” – napisał Vance na swojej stronie.
Według wiceprezydenta USA, zgodził się on na rozmowę z protestującymi „w zamian” za pozostawienie jego córki w spokoju i prawie wszyscy się na to zgodzili.
Vance wcześniej zaprzeczył doniesieniom mediów, że rzekomo wyjechał z rodziną do nieznanego miejsca z ośrodka narciarskiego w Vermont w związku z proukraińskimi protestami, mówiąc, że jego rodzina wybrała inny hotel, aby być z dziećmi w prywatnym otoczeniu.
Today while walking my 3 year old daughter a group of “Slava Ukraini” protesters followed us around and shouted as my daughter grew increasingly anxious and scared.
— JD Vance (@JDVance) March 8, 2025
I decided to speak with the protesters in the hopes that I could trade a few minutes of conversation for them…