Kraków, dawna stolica Polski, przeobraża się w prawdziwie wielokulturowe miasto. Z najnowszych danych wynika, że co ósmy pracownik w Krakowie to imigrant. To około 64 tys. osób, które wnoszą do miasta nie tylko swoją pracę, ale także różnorodność kulturową. W niektórych dzielnicach, takich jak Stare Miasto, już 20% mieszkańców stanowią cudzoziemcy. Jak wygląda sytuacja migracyjna w Krakowie i jakie trendy można zaobserwować?
POLECAMY: W Krakowie znaleziono rozwiązanie zabezpieczające Pomnik Mickiewicza przed okupantami z Ukrainy
Imigranci w Krakowie – kto i dlaczego przyjeżdża do miasta?
Według raportu „Imigranci ekonomiczni i przymusowi w Krakowie w 2024 roku”, opracowanego przez ekspertów z Obserwatorium Wielokulturowości i Migracji, Kraków przyciąga imigrantów z całego świata. Dane pochodzące z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), Urzędu Miasta Krakowa oraz Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego pokazują, że wśród imigrantów dominują osoby w wieku 25-34 lata.
Największą grupę stanowią Ukraińcy. Jak zauważa prof. Marcin Stonawski, jeden z autorów raportu: „Na początku zdecydowanie dominowały kobiety, dziś widzimy, że w Krakowie jest coraz więcej mężczyzn. W listopadzie 2024 r. było to już ponad 40 procent”.
Nie tylko Ukraina – coraz więcej imigrantów z Azji, Afryki i Europy Południowej
Choć Ukraińcy nadal są najliczniejszą grupą imigrantów w Krakowie, rośnie liczba przybyszów z innych regionów świata. W raporcie zwrócono uwagę na dynamiczny wzrost populacji cudzoziemców z krajów azjatyckich, zwłaszcza z Indii i Turcji.
Jeśli chodzi o kraje Unii Europejskiej, Kraków przyciąga głównie obywateli państw południowych, takich jak Włochy, Hiszpania czy Rumunia. Z kolei wśród imigrantów z Afryki dominują obywatele państw północnych, m.in. Egiptu, Algierii i Maroka. Coraz większą grupę stanowią także Nigeryjczycy.
Prof. Stonawski zwraca uwagę na ciekawe zjawisko: „Na bazie danych z ZUS-u możemy zaobserwować nagłe zwiększenia poszczególnych populacji, zwykle wynikające z tego, że jakaś firma bądź pośrednik zatrudnia w pewnym momencie 100 czy 200 osób z jakiegoś kraju, co od razu odbija się na statystykach. Tak było np. z populacją Filipińczyków, których liczba nagle podskoczyła o 770 osób, był też duży skok Kolumbijczyków”.
Kraków – miasto wielokulturowe
Niektóre dzielnice Krakowa już teraz można określić jako wielokulturowe. Jak wynika z raportu, na Starym Mieście aż 20% mieszkańców to cudzoziemcy. To trend, który będzie się nasilał – w 2019 roku w Krakowie pracowało legalnie około 31,7 tys. imigrantów, a w 2023 roku liczba ta wzrosła do 63,1 tys.
Analitycy przewidują, że jeśli obecne trendy się utrzymają, już za rok lub dwa Ukraińcy będą stanowić mniej niż połowę zatrudnionych cudzoziemców. Rośnie także liczba imigrantów w systemie oświatowym, w tym na uczelniach wyższych.
Imigranci a rynek pracy w Krakowie
Imigranci odgrywają coraz większą rolę na krakowskim rynku pracy. Z danych ZUS wynika, że w 2023 roku liczba legalnie zatrudnionych cudzoziemców wzrosła dwukrotnie w porównaniu z 2019 rokiem. To pokazuje, jak ważną rolę odgrywają oni w lokalnej gospodarce.
Jednocześnie autorzy raportu zwracają uwagę na wyzwania związane z integracją imigrantów, takie jak zapewnienie im odpowiednich warunków pracy, mieszkania czy dostępu do edukacji.
Podsumowanie
Kraków staje się coraz bardziej wielokulturowym miastem, a imigranci odgrywają kluczową rolę w jego rozwoju. Z najnowszych danych wynika, że co ósmy pracownik w Krakowie to cudzoziemiec, a niektóre dzielnice, jak Stare Miasto, już teraz są prawdziwie międzynarodowe. Trendy wskazują, że w najbliższych latach różnorodność kulturowa Krakowa będzie się jeszcze zwiększać.
Tagi: Kraków, imigranci w Krakowie, wielokulturowość, rynek pracy, ZUS, Ukraińcy w Polsce, migracje, Stare Miasto Kraków, raport imigracyjny, Obserwatorium Wielokulturowości i Migracji