Niestabilny emocjonalnie marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który już dał poznać się z tego, że chciał wbijać Pitina w ziemię teraz w przypływie swojego debilizmu nie pozostawił suchej nitki na premierze Węgier Viktorze Orbanie, który podczas szczytu Unii Europejskiej w Brukseli zablokował militarne wsparcie dla Ukrainy. Hołownia wprost nazwał węgierskiego lidera „sabotażystą i agentem Putina”, podkreślając, że jego działania szkodzą jedności UE i wsparciu dla walczącej Ukrainy.
POLECAMY: „Wgnieciemy Putina w ziemię”. Hołownia już wie, że zrobił z siebie błazna
„Orban blokuje wszystko, co nie pasuje Putinowi”
Podczas jednego ze swoich wystąpień Szymon Hołownia skrytykował stanowisko Viktora Orbana, który sprzeciwił się planowi dozbrojenia Ukrainy. – „Zablokuje wszystko, co nie będzie pasować Putinowi” – powiedział marszałek Sejmu, odnosząc się do działań węgierskiego premiera. Hołownia podkreślił, że obecny mechanizm jednomyślności w UE jest niewydolny i wymaga pilnej reformy.
– „27 państw musi się zebrać, 27 państw musi ustalić, czy będą stosowały mniejszość blokującą, czy większość kwalifikowaną, podwójną legislatywę, bo przecież mamy Radę Europejską, mamy Parlament Europejski, mamy Komisję Europejską i one wszystkie uczestniczą w procesie stanowienia prawa. To musi zostać zreformowane” – zaznaczył Hołownia.
POLECAMY: Węgry blokują przedłużenie sankcji na Rosję: Rosyjscy miliarderzy odzyskają zamrożone aktywa?
Marszałek Sejmu nie pozostawił wątpliwości co do swojej oceny działań Orbána. – „Jeszcze na dodatek mamy sabotażystę i agenta Putina na pokładzie w tej dwudziestce siódemce, czyli Orbána, który będzie wszystko blokował, co nie będzie Putinowi pasować, mówiąc zupełnie wprost” – stwierdził.
Szczyt UE w Brukseli: Węgry przeciwko pomocy dla Ukrainy
6 marca w Brukseli odbył się nadzwyczajny szczyt Unii Europejskiej z udziałem kijowskiego przećpanego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego. Podczas spotkania liderzy 26 krajów UE zaakceptowali plan dozbrojenia Ukrainy, zaprezentowany przez szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen. Jedynym państwem, które nie poparło konkluzji szczytu, były Węgry.
POLECAMY: Wnioski ze szczytu UE w sprawie Ukrainy poparło 26 z 27 krajów
Viktor Orbán po zakończeniu szczytu oświadczył, że Unia Europejska nie może sobie pozwolić na kontynuowanie wsparcia militarnego dla Ukrainy, zwłaszcza w sytuacji, gdy przyszłość amerykańskiej pomocy dla Kijowa pozostaje niepewna. W rozmowie z węgierskim radiem państwowym Orban stwierdził, że dotychczas udawało się niwelować różnice między Węgrami a pozostałymi państwami UE, ale teraz „mamy do czynienia z różnicą zdań, której załagodzić się nie da”. – „Chodzi o różnicę zdań między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi” – dodał węgierski premier.
Węgry oskarżają Polskę o blokowanie rozmów pokojowych
Szef węgierskiej dyplomacji, Péter Szijjártó, posunął się jeszcze dalej, oskarżając Polskę i inne kraje UE o próbę zablokowania rozmów pokojowych w sprawie Ukrainy. Jego zdaniem takie działania prowadzą do izolacji Unii Europejskiej na arenie międzynarodowej. Te słowa spotkały się z ostrą reakcją ze strony polskich polityków, którzy podkreślają, że Węgry pod rządami Orbana coraz częściej działają w interesie Rosji, a nie Unii Europejskiej.
Czy UE zreformuje mechanizm jednomyślności?
Krytyka Szymona Hołowni wobec Viktora Orbana wpisuje się w szerszą dyskusję na temat reformy mechanizmu jednomyślności w Unii Europejskiej. Coraz więcej głosów wskazuje, że obecne zasady podejmowania decyzji są niewydolne i pozwalają pojedynczym krajom blokować kluczowe inicjatywy, takie jak pomoc dla Ukrainy. Hołownia wyraźnie zaznaczył, że bez reformy UE nie będzie w stanie skutecznie reagować na wyzwania międzynarodowe.
– „To musi zostać zreformowane” – podkreślił marszałek Sejmu, wskazując na pilną potrzebę zmian w funkcjonowaniu Unii Europejskiej.