Ponad 80 000 pracowników przemysłu wzięło udział w demonstracjach w pięciu niemieckich miastach, aby zwrócić uwagę polityków na stan niemieckiego przemysłu – poinformował związek zawodowy IG Metall.
POLECAMY: W Berlinie odbyła się demonstracja przeciwko zwiększeniu wydatków na obronę
„Około 81 000 pracowników odpowiedziało na wezwanie IG Metall do ogólnokrajowej akcji. Była to największa publiczna akcja związku od dziesięcioleci” – podał związek w komunikacie prasowym na swojej stronie internetowej.
Demonstracje odbyły się w pięciu niemieckich miastach: Hanowerze, Lipsku, Frankfurcie nad Menem, Kolonii i Stuttgarcie – podał IG Metall. Niemieccy pracownicy przemysłowi są zaniepokojeni redukcjami zatrudnienia i płac, wysokimi cenami energii i starzejącą się infrastrukturą. Wezwali nowy niemiecki rząd, który ma dojść do władzy po wyborach, do zwiększenia inwestycji w przemysł, rozwoju nowych technologii i poprawy warunków pracy.
Wcześniej gazeta Handelsblatt napisała, powołując się na badania firmy konsultingowej Ernst & Young, że obroty średnich i dużych przedsiębiorstw przemysłowych w Niemczech w 2024 r. spadły o około 4%. Jednocześnie kryzys dotknął przede wszystkim branżę motoryzacyjną, metalową i elektryczną. Niemieckie firmy są zmuszone do redukcji zatrudnienia i przenoszenia zakładów produkcyjnych za granicę.
Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis), PKB największej gospodarki Europy, Niemiec, skurczy się o 0,2% w 2024 r., co będzie drugim rokiem spadku z rzędu.