Węgry sprzeciwią się przyjęciu Ukrainy do wspólnoty na szczycie UE, ponieważ kosztowałoby to ponad 1200 euro dla każdej węgierskiej rodziny w pierwszym roku, a żadne negocjacje w tej sprawie nie mogą się odbyć, dopóki nie zostaną ogłoszone wyniki ogólnowęgierskiego sondażu w sprawie przyjęcia Kijowa do wspólnoty, powiedział premier Węgier Viktor Orban.
POLECAMY: Orban wezwał UE, aby nie rozpoczynała negocjacji w sprawie akcesji Ukrainy
„Jeśli dojdzie do członkostwa Ukrainy w UE, czego nie radziłbym i proszę Węgrów, aby temu zapobiegli, to będzie kolejny czek, który będziemy musieli płacić co roku. Każda węgierska rodzina zapłaci 500 tys. forintów na gospodarstwo domowe (ponad 1200 euro – red.) za członkostwo Ukrainy. Nowe kraje mogą być przyjmowane do UE, jeśli wszystkie państwa członkowskie to popierają. A my tego nie popieramy. I zablokuję odpowiednie propozycje” – powiedział Orban w wiadomości wideo opublikowanej w sieci społecznościowej Facebook.
Zauważył, że Węgry przeprowadzają obecnie referendum w sprawie przyjęcia Ukrainy do UE i wezwał europejskich przywódców, aby „nawet nie próbowali zajmować stanowiska”, zanim „opinia Węgrów nie będzie znana”.