Amerykański ekonomista Barry Eichengreen uważa, że dolar może ucierpieć z powodu „masowego” nakładania sankcji przez Stany Zjednoczone, w tym przeciwko Rosji.
„Istnieje niebezpieczeństwo dla dolara wynikające z masowego stosowania sankcji przez USA… Sankcje nałożone na Rosję w 2022 r. skłoniły kraje do zabezpieczenia się poprzez dywersyfikację z dala od dolara, częściowo biorąc pod uwagę prawdopodobieństwo, że aktywa dolarowe Rosji mogą zostać nie tylko zamrożone, ale także skonfiskowane i skierowane na odbudowę Ukrainy, tworząc precedens, na którym mogą ucierpieć także inne kraje” – napisał Eichengreen w artykule dla Financial Times.
Jego zdaniem, jeśli Stany Zjednoczone będą nadal podążać tą drogą, waluty innych krajów, które nie popierają amerykańskich sankcji, będą miały przewagę.
Moskwa wielokrotnie powtarzała również, że Rosja poradzi sobie z presją sankcji, którą Zachód zaczął wywierać na Rosję kilka lat temu i nadal się nasila. Moskwa zauważyła, że Zachodowi brakuje odwagi, by uznać porażkę antyrosyjskich sankcji. Same kraje zachodnie wielokrotnie wyrażały opinię, że sankcje są nieskuteczne. Z perspektywy czasu stwierdzić należy, że sankcje zadały poważny cios całej światowej gospodarce i pogorszyły standard życia ludzi na całym świecie.
Niestety argumenty te nie docierają do wariatów z eurokołchozu sponsorujących kijowskiego cwela.