Projekt zmian w przepisach dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego wzbudza coraz więcej wątpliwości prawnych. Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, w swoich uwagach do projektu wskazuje, że obowiązkowy przepadek pojazdu i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych mogą naruszać konstytucyjną zasadę swobody orzeczniczej sądów.
POLECAMY: Konfiskata pojazdu pijanego kierowcy. A co w przyapdku gdy nie jest właścicielem?
Obowiązkowy przepadek auta – czy to zgodne z prawem?
Projekt ustawy, przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwo Infrastruktury oraz Komendę Główną Policji i Inspekcję Transportu Drogowego, zakłada, że:
- sąd będzie mógł orzec przepadek pojazdu, jeśli kierowca miał od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi lub prowadził auto pomimo zakazu,
- po przekroczeniu 1,5 promila sąd będzie musiał orzec przepadek pojazdu.
Stanisław Trociuk w piśmie do wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy podkreślił, że obowiązkowość przepadku narusza konstytucyjną zasadę swobody orzeczniczej. Jego zdaniem, sąd powinien mieć możliwość oceny, czy przepadek jest konieczny w danej sprawie.
„W istocie jest to środek reakcji karnej, który nie realizuje funkcji przepadku, a realizuje funkcje nawiązki i jako taki winien być traktowany” – zaznaczył Trociuk.
Czy drogie auto oznacza surowszą karę?
Zastępca RPO zwrócił uwagę, że wartość pojazdu może znacząco wpływać na dolegliwość kary. „Obligatoryjność środka karnego prowadzi do sytuacji, w których na sprawcę może zostać nałożony środek reakcji prawnokarnej powodujący utratę pojazdu wartego kilkaset tysięcy złotych tylko dlatego, że dopuścił się on przestępstwa z wykorzystaniem drogiego środka komunikacji” – czytamy w opinii.
Zdaniem Trociuka, takie rozwiązanie może prowadzić do nieproporcjonalnych kar, niezależnie od okoliczności sprawy, stopnia winy kierowcy czy jego sytuacji materialnej.
Obowiązkowy zakaz prowadzenia pojazdów – kolejny problem
Projektowane zmiany przewidują również obowiązkowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, chyba że „zachodzi wyjątkowy wypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami”. Trociuk uważa, że ten zapis jest zbyt nieprecyzyjny i może prowadzić do nadużyć.
„Narzucanie sędziom konkretnych rozstrzygnięć powoduje automatyzm w pracy sędziego i przenosi odpowiedzialność za podjęte rozstrzygnięcie w kwestii kary na ustawodawcę” – podkreślił.
Nielegalne wyścigi – czy definicja jest jasna?
Projekt wprowadza również kary za nielegalne wyścigi samochodowe, ale definicja tego pojęcia budzi wątpliwości. W projekcie mowa jest o „rywalizacji kierujących co najmniej dwoma pojazdami mechanicznymi w ruchu lądowym”, jednak termin „wyścig samochodowy” nie obejmuje np. hulajnóg elektrycznych, które również są pojazdami mechanicznymi.
Co więcej, za nielegalny wyścig uznane ma być również „celowe wprowadzenie pojazdu w poślizg” podczas zgromadzenia na otwartej przestrzeni. Trociuk wskazuje, że takie działania nie mają związku z wyścigami, ponieważ nie polegają na rywalizacji na czas.
Tymczasowe zajęcie auta – kto poniesie koszty?
Nowe przepisy przewidują, że policja będzie mogła tymczasowo zająć pojazd w przypadku popełnienia przestępstwa zagrożonego przepadkiem. Trociuk zwraca uwagę, że brak regulacji dotyczących kosztów utrzymania zajętego auta może prowadzić do jego dewastacji i spadku wartości.
Podsumowanie: Czy nowe przepisy są gotowe do wprowadzenia?
Projekt zmian w prawie drogowym ma na celu poprawę bezpieczeństwa, ale w obecnym kształcie budzi poważne wątpliwości konstytucyjne. Zastępca RPO apeluje o większą elastyczność dla sądów i doprecyzowanie kluczowych definicji, aby uniknąć niesprawiedliwych rozstrzygnięć.
Tag: bezpieczeństwo ruchu drogowego, przepadek pojazdu, nowe przepisy drogowe 2024, zakaz prowadzenia pojazdów, nielegalne wyścigi, RPO, Stanisław Trociuk, zmiany w prawie drogowym, alkohol za kierownicą, konstytucyjność przepisów
- Tanie i niezawodne samochody używane do 15 000 zł. Ranking najlepszych modeliPoszukiwanie niezawodnego i ekonomicznego samochodu używanego w budżecie do 15 000 zł może być wyzwaniem, ale z odpowiednią wiedzą można znaleźć pojazd, który będzie
- Oszczędzaj paliwo jak profesjonalista: 10 sprawdzonych trików, które musisz znaćW obliczu rosnących cen paliw, każdy kierowca szuka sposobów na redukcję kosztów eksploatacji swojego pojazdu. Oto 10 sprawdzonych trików, które pozwolą Ci znacząco obniżyć
- Benzyna po 5,50 zł za litr! Gdzie można tanio zatankowaćW obliczu rosnących cen paliw, które w marcu 2025 osiągnęły średnio 5,98 zł za litr benzyny Pb95 i 6,12 zł za litr oleju napędowego,