Rząd intensyfikuje kontrole na granicach ze Słowacją, Czechami i Niemcami – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Powodem jest rosnące zagrożenie rozprzestrzeniania się pryszczycy, groźnej choroby zwierząt hodowlanych. W Polsce od ponad 50 lat nie odnotowano przypadku tej choroby, ale władze chcą zapobiec jej przedostaniu się do kraju.
„W Polsce nie ma pryszczycy, ale musimy działać prewencyjnie”
Podczas wtorkowego posiedzenia rządu premier Tusk omówił sytuację związaną z pryszczycą i przedstawił plany wzmocnienia ochrony granic.
– Rozmawialiśmy o potrzebnych, niezbędnych decyzjach związanych z pryszczycą. Pan minister Czesław Siekierski przedstawił bardzo szczegółowy raport działań wszystkich służb, nie tylko podległych resortowi, nie tylko inspekcji, także MSWiA włączone jest do tych działań. Generalnie cały rząd skoncentrowany jest na działaniu, które ma zapobiec przeniesieniu się pryszczycy do Polski – powiedział szef rządu.
Podkreślił również, że „w Polsce nie ma pryszczycy i to jest bardzo dobra wiadomość”, ale konieczne są zdecydowane działania prewencyjne.
Zaostrzone kontrole na granicach
– Podjęliśmy dzisiaj decyzję, że będziemy intensyfikować kontrole na granicy ze Słowacją, z Czechami i z Niemcami. (…) Żeby prewencyjnie, profilaktycznie badać i kontrolować wszystkie, bez wyjątku, transporty, które do Polski docierają – zapowiedział Tusk.
Wcześniej, w styczniu, w Niemczech (w Brandenburgii) wykryto pierwsze od wielu lat ognisko pryszczycy. W odpowiedzi Polska wprowadziła wzmożone kontrole pojazdów transportujących zwierzęta oraz ich dezynfekcję przy użyciu specjalnych „bramek dezynfekujących”.
W ostatnim czasie potwierdzono również przypadki pryszczycy na Węgrzech (w pobliżu granic Austrii, Czech i Słowacji) oraz na Słowacji, gdzie wykryto już pięć ognisk choroby.
Czym jest pryszczyca i czy jest groźna dla ludzi?
Pryszczyca to wirusowa choroba atakująca zwierzęta parzystokopytne, w tym bydło, świnie, owce i kozy. W przypadku wybuchu epidemii wszystkie zakażone zwierzęta w gospodarstwach muszą zostać wybite. Ostatni przypadek pryszczycy w Polsce odnotowano w 1971 roku.
Choroba nie jest groźna dla ludzi, ale możliwe jest zakażenie poprzez bezpośredni kontakt z chorym zwierzęciem lub jego wydzielinami. Ryzyko stanowi również spożycie niepasteryzowanych produktów pochodzących od zakażonych zwierząt.