W ostatnich dniach media obiegła informacja o zatrzymaniu na Mazowszu 47-letniego obywatela Ukrainy, który miał prowadzić działalność na rzecz rosyjskiego wywiadu. To nie pierwszy przypadek gdy organy ścigania działania ukraińskich kolaborantów próbują tłumaczyć werbowaniem przez rosyjski wywiadu. Podkreślić należy, że nawet jeśli jest to prawda, to zatrzymany Ukrainiec, dokonał samodzielnej decyzji o przyjęciu zlecenia wywiadowczego na rzecz Rosji.
Zatrzymanie 47-letniego obywatela Ukrainy
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) zatrzymali 20 marca 2025 roku na terenie województwa mazowieckiego 47-letniego obywatela Ukrainy, który, jak ustalono, prowadził działalność na rzecz rosyjskiego wywiadu. Mężczyzna miał na celu rozpoznanie obiektów wojskowych w Polsce. W trakcie zatrzymania przeprowadzono przeszukania zajmowanych przez niego pomieszczeń.
Podejrzany usłyszał zarzut udziału w działalności rosyjskiego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. W swoich wyjaśnieniach wskazał na ideologiczne motywy swojej działalności, wynikające z jego związków z Rosją. Za tego rodzaju działalność grozi mu od 5 do 30 lat pozbawienia wolności. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Inne przypadki obcych działań wywiadowczych
To nie pierwszy przypadek obcych działań wywiadowczych na terenie Polski. W marcu 2025 roku zatrzymano obywatela Białorusi, Stepana K., który usłyszał zarzut podpalenia wielkopowierzchniowego marketu budowlanego w Warszawie w kwietniu 2024 roku. Według ustaleń śledczych, działał on na zlecenie rosyjskich służb specjalnych. Pożar spowodował straty w wysokości ponad 3,5 miliona złotych.
Prokuratura ustaliła, że Stepan K. nagrał swoje działania telefonem komórkowym, a następnie wysłał materiał wideo swoim zleceniodawcom. Został on tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za tego rodzaju przestępstwo grozi mu kara od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
Rosnące zagrożenie obcą działalnością wywiadowczą
Od początku konfliktu na Ukrainie, na terenie Polski zatrzymano już 44 osoby podejrzane o szpiegostwo lub dywersję na rzecz Rosji lub Białorusi. Wśród zatrzymanych są obywatele Rosji, Białorusi, Ukrainy oraz Polski. To pokazuje skalę zagrożenia i potrzebę zwiększonej czujności służb oraz społeczeństwa.
W obliczu rosnącego zagrożenia obcą działalnością wywiadowczą, istotne jest, aby zarówno służby państwowe, jak i obywatele zachowali szczególną ostrożność. Współpraca międzynarodowa, wymiana informacji wywiadowczych oraz edukacja społeczeństwa w zakresie rozpoznawania i zgłaszania podejrzanych działań są kluczowe w zapewnieniu bezpieczeństwa narodowego.