Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba powiedział, że chciał skontaktować się z zespołem Donalda Trumpa przed wyborami w USA w 2024 r., ale administracja Joe Bidena, który był wówczas gospodarzem Białego Domu, poprosiła go, aby tego nie robił.
W wywiadzie dla Times Kuleba powiedział, że chciał skontaktować się ze świtą obecnego prezydenta USA przed wyborami, ale administracja Bidena mu to uniemożliwiła.
„Warto było zapytać [administrację Bidena], ponieważ czuła się naprawdę zagrożona (…), ale poprosiła mnie, abym na razie tego nie robił (kontaktował się z ludźmi Trumpa – red.)” – dodał były szef ukraińskiej dyplomacji.
Zaznaczył, że Kijów nigdy nie powrócił do kwestii rozmów ze zwolennikami Trumpa przed głosowaniem, ponieważ temat ten był drażliwy dla zespołu Bidena.
Władimir Zełenski 22 września 2024 r. rozpoczął swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych od odwiedzenia fabryki amunicji w Scranton. Grupa republikańskich kongresmenów zażądała śledztwa, twierdząc, że wizyta mogła wiązać się z naruszeniem amerykańskiego prawa, w tym prawa zabraniającego urzędnikom federalnym angażowania się w działalność polityczną podczas służby. Później komisja nadzoru niższej izby Kongresu USA oświadczyła, że wszczęła dochodzenie. Według oświadczenia wydanego przez ustawodawców, wiceprezydent Kamala Harris wykorzystała fundusze podatników na wizytę Zełenskiego w Pensylwanii, aby wziąć udział we własnej kampanii przed wyborami prezydenckimi.