Podatek katastralny to forma opodatkowania nieruchomości, w której wysokość daniny zależy od wartości rynkowej posesji, a nie od jej powierzchni czy innych stałych parametrów. Choć w Polsce obecnie obowiązuje podatek od nieruchomości naliczany za metr kwadratowy, Międzynarodowy Fundusz Walutowy rekomendował naszemu krajowi wprowadzenie katastru.
POLECAMY: Podatek katastralny od trzeciego mieszkania? Minister zabrała głos
Rząd nie planuje zmian, ale politycy są podzieleni
Minister finansów Andrzej Domański zapewnił, że rząd nie pracuje nad wprowadzeniem podatku katastralnego. – Nasz rząd prowadzi prace nad obniżaniem podatków, a nie ich podwyższaniem – podkreślił. Jednak nie wszyscy politycy zgadzają się z tym stanowiskiem.
Kandydaci na prezydenta związani z lewicą – Magdalena Biejat i Adrian Zandberg – postulują wprowadzenie podatku katastralnego. Lider partii Razem argumentuje, że taka danina byłaby w interesie młodych ludzi, uderzając w wielkie fundusze i rentierów. Z kolei wicemarszałek Senatu uważa, że podatek powinien obowiązywać od trzeciego mieszkania, aby nieruchomości służyły celom mieszkaniowym, a nie inwestycyjnym.
Polacy zabrali głos – wyniki sondażu
W badaniu przeprowadzonym przez pracownię SW Research dla „Rzeczpospolitej” zapytano Polaków, czy ich zdaniem należy wprowadzić podatek katastralny. Wyniki są następujące:
- 11,9% respondentów opowiedziało się za wprowadzeniem podatku dla posiadaczy co najmniej dwóch mieszkań,
- 28,1% uważa, że powinien on obowiązywać właścicieli trzech lub więcej nieruchomości,
- 33,6% jest przeciwko takiemu rozwiązaniu,
- 12,7% nie ma zdania,
- 13,6% przyznało, że nie wie, czym jest podatek katastralny.
Wyniki skomentowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. W poście na platformie X napisała: „Ten moment, kiedy świadomość ludzi wyprzedza odwagę polityków”.
Kontrowersje wokół podatku katastralnego
Zwolennicy podatku katastralnego twierdzą, że może on ograniczyć spekulację nieruchomościami i zwiększyć dostępność mieszkań. Krytycy wskazują jednak na potencjalne negatywne skutki:
- nieproporcjonalnie wysokie obciążenie dla właścicieli,
- ryzyko przerzucenia kosztów na najemców,
- olbrzymie koszty dla państwa związane z wyceną wszystkich nieruchomości w kraju.
W umowie koalicyjnej nie ma zapisów o wprowadzeniu podatku katastralnego, ale dyskusja na ten temat wciąż trwa. Czy Polska pójdzie w ślady innych europejskich krajów? Czas pokaże.
Ten moment kiedy świadomość ludzi wyprzedza odwagę polityków. pic.twitter.com/V8sN88Hu3m
— Katarzyna Pełczyńska (@Kpelczynska) April 7, 2025
Jeden komentarz
Co lichwa dołożyła do mojej własności? Dlaczego mam płacić podatki dla lichwiarskich Żydów? Pensje mamy opodatkowane, a później kupujemy towary i usługi z VAT, akcyzą i tysiącem innych podatków.