Swoją decyzją o zawieszeniu nakładania ceł na swoich partnerów handlowych prezydent USA Donald Trump pokazał Chinom, że jest skłonny pójść na kompromis ze względu na możliwe trudności gospodarcze — pisze New York Times.
„Pan Xi (Jinping – przyp. red.) zdał sobie sprawę, że jego przeciwnik ma punkt bólu”, czytamy w artykule.
Według publikacji, Trump był zaniepokojony konsekwencjami nałożenia globalnych ceł: spadkiem na giełdzie i perspektywą zachwiania dominującej pozycji dolara, co sprawiło, że amerykański przywódca w pewnym stopniu ponownie rozważył swoją decyzję.
Jednak w Chinach, kontynuuje autor artykułu, wierzą, że strona, która zmusza swoich ludzi do znoszenia trudności w imię interesów narodowych, wygra tę konfrontację.
„Chiński internet jest pełen nacjonalistycznych wypowiedzi o potrzebie 'zdecydowanego oporu i wytrwania do samego końca'” -zauważa NYP.
Donald Trump podpisał 2 kwietnia rozporządzenie wykonawcze nakładające „wzajemne” cła na import z innych krajów. Ich stawka bazowa wynosi 10 proc. A w przypadku 57 krajów od 9 kwietnia zaczęły działać podwyższone stawki, które zostały wyliczone na podstawie deficytu handlowego Stanów z danym krajem — tak, by zamiast deficytu była równowaga. Jednak już 9 kwietnia Trump ogłosił, że ponad 75 krajów nie podjęło działań odwetowych i poprosiło o negocjacje, więc przez 90 dni obowiązywać będą podstawowe cła importowe w wysokości 10% dla wszystkich z wyjątkiem Chin.
Po serii kroków w wojnie handlowej, dodatkowe amerykańskie cło „wzajemne” na chińskie towary osiągnęło 125%, a cło odwetowe ChRL na towary amerykańskie również wynosi 125%. Ponadto Stany Zjednoczone nałożyły na Chiny kolejne 20% cło pod zarzutem niewystarczających działań w zakresie zwalczania narkotyków syntetycznych.
- Smartfony w szkołach pod lupą MEN. Czy czeka nas nowy zakaz?
Od kilku miesięcy w Polsce trwa gorąca dyskusja na temat ograniczenia używania smartfonów przez uczniów w szkołach. Wiceminister edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer nie wyklucza zmian w - Przez jedną osobę na maturze można unieważnić egzamin całej saliMatura w Polsce od lat budzi emocje, a krążące plotki tylko potęgują napięcie wokół tego najważniejszego egzaminu w życiu uczniów. Od dawna krąży przekonanie, że jeżeli
- „Popełniliśmy błąd” – MEN przyznaje się do pomyłki w sprawie zakazu prac domowychOd 1 kwietnia ubiegłego roku uczniowie klas I–III szkół podstawowych nie otrzymują prac domowych, z wyjątkiem zadań rozwijających sprawność manualną. W przypadku klas IV–VIII odrabianie prac
