W programie „Graffiti” w Polsat News dr Artur Bartoszewicz, kandydat na prezydenta, stanowczo bronił swojego kontrowersyjnego pomysłu – Bonu Piękna Matka Plus o wartości 700 zł. Jego zdaniem, wsparcie finansowe na usługi beauty, stomatologiczne, medyczne czy spa dla matek ma realnie wpłynąć na poprawę sytuacji demograficznej w Polsce. Czy to faktycznie działa?
„700 zł na manicure to uruchomienie gospodarki”
Podczas dyskusji z prowadzącym Marcinem Fijołkiem Bartoszewicz przekonywał, że jego program „Królik Plus” ma na celu nie tylko zwiększenie dzietności, ale też pobudzenie gospodarki.
– Tak, panie redaktorze, bo ja chcę uruchomić gospodarkę. Ja chcę doprowadzić do sytuacji, w której w ciągu 15 następnych lat gospodarka polska podwoi swoje PKB, podwoi wartość inwestycji, podwoi wartość konsumpcji, podwoi wielkość budżetu – mówił.
Według niego, finansowe wsparcie matek w obszarze urody ma „przebudować ich wizerunek”, który w Polsce został – jego zdaniem – zdegradowany.
Czy 700 Plus na kosmetyki pomoże demografii?
Prowadzący zapytał, czy 700 Plus na manicure faktycznie wpłynie na dzietność, skoro podobne programy, jak 500+ czy 800+, nie przyniosły spektakularnych efektów. Bartoszewicz odpowiedział:
– Panie redaktorze, jeżeli pan czyta tylko i wyłącznie jeden punkt… to proponuję, żeby pan poczytał cały program. (…) który ma za zadanie spowodować, że Polacy rzeczywiście będą mieli dzieci, a będą mieli łatwiej, dlatego że będzie całe wsparcie ze strony BGK, całe wsparcie ze względu na to, czego kobieta potrzebuje.
Niezależnie od intencji, w jego argumentacji pojawia się błąd logiczny – zakłada, że jego wizja jest jedyną słuszną, a wszelkie wątpliwości wynikają z „niezrozumienia całości programu”.
„Kandydaci, rezygnujcie! Ja to zrobię lepiej”
Bartoszewicz nie tylko bronił swojego pomysłu, ale też wezwał innych kandydatów do wycofania się z wyścigu prezydenckiego, twierdząc, że tylko on ma kompleksowy plan dla Polski.
– Który z moich punktów wam odpowiada? Jeżeli wam odpowiada, jesteście za tymi 77 plus 21, to proszę rezygnować ze startu, bo nie ma sensu. Ja to wszystko zrobię. Nie jesteście do niczego potrzebni.
Czy socjalne programy naprawią demografię?
Bartoszewicz, podobnie jak PiS, stawia na „politykę prorodzinną” opartą na transferach finansowych. Jednak czy rozdawanie pieniędzy na kosmetyki faktycznie zachęci Polaków do zakładania rodzin? Eksperci wskazują, że kluczowe są stabilne warunki mieszkaniowe, dostępność żłobków i przedszkoli oraz perspektywy zawodowe, a nie jednorazowe dopłaty.
Czy zatem 700 Plus na kosmetyczkę to realne rozwiązanie, czy kolejny chwyt wyborczy? Decyzja należy do wyborców.
.@marcinfijolek: Czy Pan proponuje 700 zł na manicure i pedicure dla matek? @artbaroficjalny: Tak, bo musimy rozkręcić gospodarkę i zwiększyć demografię. pic.twitter.com/Ywel99Xflw
— Graffiti_PN (@Graffiti_PN) April 14, 2025