Patrol Straży Granicznej zatrzymał w miejscowości Węgierska Górka pojazd typu Mercedes Vito, który podlegał kontroli. Samochód ten, zarejestrowany na polskich numerach rejestracyjnych, był prowadzony przez 31-letniego obywatela Ukrainy. Wewnątrz pojazdu znajdowało się 12 osób, w tym 11-letnie dziecko. Osoby te posiadały jedynie dokumenty potwierdzające ich pobyt na terytorium Słowacji, co sugerowało, że mogą być obywatelami Syrii. Ich sprawa już została poddana procedurze readmisji, ale kierowca busa miał poważne kłopoty.
POLECAMY: Straż Graniczna zatrzymała kolejnego Ukraińca zamieszanego w przemyt imigrantów
Podczas interakcji z kierowcą pojazdu, funkcjonariusze ujawnili przy nim prawie 2,5 gramy białego proszku, który po badaniu narkotestem okazał się być prawdopodobnie metamfetaminą. Mężczyzna został poddany badaniu na obecność substancji psychoaktywnych w organizmie, a wynik potwierdził, że prowadził pojazd będąc pod wpływem narkotyków. W związku z tym, Sąd Rejonowy w Żywcu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Kilka dni później inni członkowie tej grupy przestępczej próbowali ponownie przemycić tych samych 12 Syryjczyków przez terytorium Polski, ale ta próba także została udaremniona przez funkcjonariuszy z Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej. W wyniku tego zdarzenia zatrzymano kolejnych 2 przemytników, którzy również byli obywatelami Ukrainy. Obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy.
W trakcie prowadzonych działań, funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej zatrzymali także organizatora przemytu nielegalnych migrantów z terytorium Republiki Słowacji do Polski, który również był obywatelem Ukrainy. Mężczyzna ten usłyszał zarzuty uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej oraz organizowania przekraczania granicy przez inne osoby wbrew przepisom. Sąd Rejonowy w Żywcu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.