Trudno sobie wyobrazić klasyczną polską wigilię bez karpia na stole. Wielu z nas utożsamia Boże Narodzenie z tym kultowym daniem, którego obecność jest wręcz obowiązkowa. Niemniej jednak, w ostatnim czasie, ceny karpi znacząco poszybowały w górę. W internecie pojawiają się pierwsze doniesienia o tym, ile będziemy musieli zapłacić za tę legendarną rybę tej zimy.
Chociaż cena karpia może być wyższa niż zwykle, wielu nadal będzie upierać się przy tym tradycyjnym daniu podczas wigilijnego wieczerzy. Dla niektórych jest to nieodłączna część polskiego zwyczaju świątecznego, a zapach świeżo przyrządzonego karpia wypełnia domy podczas tych wyjątkowych świąt. Warto jednak być przygotowanym na ewentualny wzrost cen i zastanowić się nad alternatywami na wigilijny stół, aby zachować tradycję bez zbytniego obciążania budżetu.
Ceny karpia w tym roku. Ile zapłacimy w sklepach?
Jakie będą koszty zakupu karpia w bieżącym roku? Wzrost cen w sklepach, który niestety rośnie zatrważającym tempem, dotknął również uwielbianą przez miliony Polaków rybę. Już w ubiegłym roku, w okresie świąt Bożego Narodzenia, cena za kilogram karpia wynosiła nawet ponad 30 złotych. Internauci ścigali się w udostępnianiu informacji o tym, ile zapłacili za swojego wigilijnego karpia. Czy w bieżącym roku sytuacja będzie podobna? Pojawiają się pierwsze doniesienia.
Niestety, trend wzrostu cen karpia utrzymuje się, a wielu z nas z niecierpliwością oczekuje na informacje dotyczące cen w bieżącym roku. Choć tradycyjne danie wigilijne jest niezmiennie popularne, koszty mogą sprawić, że niektórzy zastanawiają się nad alternatywnymi opcjami na świątecznym stole. Warto monitorować rynek i być przygotowanym na to, ile będziemy musieli wydać, aby zachować tę cenioną przez wiele pokoleń tradycję.
Czym zastąpić świątecznego karpia?
Na wigilijnym stole według tradycji nie może zabraknąć ryby. Karp stał się popularny po II wojnie światowej. Wcześniej na polskich stołach mogliśmy znaleźć szczupaki i sandacze. Możemy zastąpić karpia również pstrągiem, którego cena za kilogram wynosi 38 zł, halibutem za 53 zł, dorszem za 65 zł, czy wspomnianym sandaczem, którego cena wynosi 30 zł. Za tyle samo dostaniemy kilogram szczupaka.
Cena karpia 2023
To będą rekordowo drogie święta w naszym kraju. Z powodu galopującej inflacji podrożało praktycznie wszystko. Podwyżki dotknęły też popularne wigilijne ryby, czyli karpie. – Cena fileta z karpia w ciągu roku wzrosła o 80 procent. Zamiast 50 złotych trzeba zapłacić 86 złotych za kilogram – przyznaje właściciel sklepu rybnego.
Karp to niejedyna ryba, za którą zapłacimy więcej. Wyraźnie podrożał również filet z łososia czy dorsz. To przełożyło się na spadek sprzedaży ryb. Właściciel sklepu przyznaje, że sprzedaż spadła u niego o 40 proc. Klienci nie kupują już ryb na wagę, a proszę o spakowanie tylko tylu kawałków, aby każdy gość przy stole mógł spróbować potrawy.
Ceny karpia na podobnym poziomie jak przed rokiem
Hodowcy karpia przykładają wielką wagę do warunków, w jakich ryby rozwijały się w poprzednim sezonie, co było ściśle związane z niestabilną pogodą. Przemysław Urniaż z gospodarstwa Stawy Milickie SA podkreśla, że okres rozruchu karmienia, który przypada na kwiecień i maj, był znacznie chłodniejszy niż zazwyczaj. To stanowiło wyzwanie, ponieważ ryby były mniej chętne do jedzenia, a samo rzucenie karmy nie wystarczyło – istotna była także odpowiednia temperatura. Dodatkowo, latem temperatura była nadmiernie wysoka, co mogło negatywnie wpłynąć na rozwój ryb. W takich warunkach, w najlepszym przypadku ryby mogły nie osiągnąć oczekiwanej wielkości, a w najgorszym mogły ulec chorobom.
Według hodowców, cena karpia w obecnym roku powinna utrzymać się na podobnym poziomie jak w poprzednim roku. Warto także zauważyć, że stabilizacja cen pasz, które są wykorzystywane do karmienia ryb, może mieć wpływ na cenę karpia. Według szacunków, ceny karpia w tym sezonie nie powinny zaskoczyć konsumentów zbytnio i wciąż będą się mieścić w granicach około 30 złotych za kilogram. Niemniej jednak, bez względu na ewentualny wzrost cen, tradycja serwowania karpia na polskim stole w wigilię Bożego Narodzenia jest tak silnie zakorzeniona, że prawdopodobnie nigdy nie zniknie. To danie stanowi nieodłączny element naszego kulturowego dziedzictwa i więź z tradycjami świątecznymi.