W licznych niemieckich miastach na ulice wyszli w sobotę przeciwnicy restrykcji pandemicznych i obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. Jak oszacowała policja, najwięcej demonstrantów zebrało się w Reutlingen i Freiburgu na zachodzie kraju.
W obu tych miastach protestowało, wbrew zakazowi zgromadzeń, po 4,5 tys. osób. Jak poinformowała policja, nie doszło do poważniejszych incydentów, jednak kontrdemonstranci próbowali rowerami zablokować przemarsz koronasceptyków.
„Moje ciało należy do mnie”
Spokojny przebieg miał protest około 4 tys. przeciwników restrykcji pandemicznych i szczepień we Frankfurcie nad Menem, pod hasłem: „Moje ciało należy do mnie – wolność decyzji w sprawie medycznych środków prewencyjnych”.
Demonstracje przeciwników obostrzeń wprowadzonych przez władze w ramach walki z pandemią odbyły się w wielu innych niemieckich miastach, m.in. Duesseldorfie. W kilku innych ośrodkach, m.in. w Lipsku na wschodzie Niemiec, policja zablokowała i rozproszyła demonstrantów.
Zamieszanie z certyfikatami w Niemczech
W Niemczech kampania szczepień trwa od 13 miesięcy. W tym czasie wydano o 42,6 mln więcej cyfrowych świadectw szczepień, niż podano dawek szczepionki.
Do 21 stycznia wydano 204,7 mln cyfrowych certyfikatów szczepień przeciw Covid-19 – podało federalne ministerstwo zdrowia. W tym samym czasie wykonano 162,1 mln szczepień, wliczając pierwsze, drugie i trzecie dawki łącznie, czyli o 42,6 mln mniej, niż wystawiono certyfikatów.
Jednak ministerstwo twierdzi, że na te rozbieżności „nie miało wpływu fałszowanie certyfikatów szczepień lub miliony niezgłoszonych szczepień”. Rzecznik resortu wyjaśnia ten stan „różnymi powodami”, m.in. wystawianiem duplikatów certyfikatów w przypadku ich zagubienia.
Jednak rozbieżność ta znacznie wzrosła w ostatnich tygodniach – podkreśla „Die Welt”. Według danych ministerstwa, do 15 grudnia wydano 162 397 255 cyfrowych świadectw szczepień, a według Instytutu im Roberta Kocha (RKI) podano 136 641 993 dawek szczepień. W połowie grudnia nadmiar certyfikatów wynosił nieco poniżej 26 milionów, obecnie są to już ponad 42 miliony.
– Sytuacja wymaga wyjaśnień. Rząd federalny musi niezwłocznie zapewnić jasność w tej sprawie – podkreśla rzeczniczka ds. polityki zdrowotnej Lewicy, Kathrin Vogler.
– Ogromna rozbieżność między liczbami szczepień według RKI, a cyfrowymi świadectwami szczepień po raz kolejny pokazuje chaos z danymi w rządzie federalnym – skomentował Rene Springer, deputowany z ramienia AfD.
Kilka tysięcy osób zgromadziło się także we Frankfurcie nad Menem, Duesseldorfie, a po 1-2 tys. w kilkudziesięciu innych miastach w całych Niemczech.
Protestujący sprzeciwiają się covidowej polityce, licznym restrykcjom, nakazom i zakazom oraz obowiązkowi szczepień przeciwko covidowi. Niedawno w Bundestagu odbyła się pierwsza dyskusja na ten temat, ustawa jest gotowa, a głosowanie nad obowiązkiem przyjmowania preparatu prawdopodobnie odbędzie się w marcu.