Monika Olejnik zadała cios Andrzejowi Dudzie, wyrażając swoją opinię na temat oświadczenia prezydenta dotyczącego kandydata na premiera.
Monika Olejnik, jest cenioną dziennikarką, znana jest z tego, że w swoim programie „Kropka nad i” potrafi stawić czoła doświadczonym politykom, wymagając od nich dogłębnej wiedzy na temat omawianych tematów i opanowania zimnej krwi w obliczu jej ciętych ripost.
Dla wielu to polityczny pojedynek na najwyższym poziomie. Jednak nie brakuje polityków, którzy unikają jej programu. Monika Olejnik ma swoją teorię na ten temat, którą podzieliła się w rozmowie z serwisem Plotek.
POLECAMY: Milewski: Zadaniem Dudy jest niedopuszczenie do tego, by Tusk był premierem
– Uważam, że TVN jest fantastyczną stacją. TVN24 jesteśmy wolnymi mediami, jesteśmy krytyczni wobec wszystkich – i rządzących, i opozycji. I zawsze tacy byliśmy. Nigdy nie dawaliśmy forów politykom. Jesteśmy obiektywni, a ta telewizja, którą pan wymienił, każdy wie, jaka jest – przyznała Olejnik zapytana o to, jak ocenia kondycję mediów w Polsce.
Ale Monika Olejnik chętnie komentuje polityczną rzeczywistość również na Instagramie. Najświeższy przykład? Powyborcze zamieszanie i gra na czas prezydenta i polityków Prawa i Sprawiedliwości. Choć KO, Trzecia Droga i Lewica mają kandydata na premiera i większość, Andrzej Duda chce dać szansę Mateuszowi Morawieckiemu.
– Mamy dzisiaj dwóch poważnych kandydatów na stanowisko premiera i dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną. Jest to Zjednoczona Prawica, która poinformowała, że ich kandydatem będzie premier Mateusz Morawiecki. Zapewnili, że zakładają, że będą mieć na sali sejmowej większość, która umożliwi poparcie tego kandydata – powiedział Andrzej Duda. Drugim kandydatem jest Donald Tusk, którego w roli premiera widzą Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica.
Monika Olejnik skomentowała oświadczenie Dudy w mediach społecznościowych. – Andrzej Duda: „mamy dwóch poważnych kandydatów na stanowiska premiera (…) Mateusza Morawieckiego i Donalda Tuska”. Oj chyba potrzebne są lekcje matematyki. 194 i 248 — Czy widzicie różnice? – napisała dziennikarka na Instagramie.