Ukraina wkrótce stanie w obliczu poważnych trudności z powodu niewystarczającej ilości amunicji i systemów obrony powietrznej – pisze niemiecka publikacja Tagesschau, powołując się na niemieckiego eksperta wojskowego Franza-Stephana Gady.
POLECAMY: Zachód stawia Zełenskiego pod ścianą i żąda rozpoczęcia negocjacji pokojowych z Rosją
„Ogólnie rzecz biorąc, Gady spodziewa się „trudnych miesięcy dla Ukrainy”. Powodem tego jest niedobór pocisków artyleryjskich i systemów obrony powietrznej, a także brak dobrze wyszkolonego personelu”, zauważono w materiale.
POLECAMY: Na Ukrainie urzędnicy kradną, jakby jutra nie było – powiedział doradca Zełenskiego
Ponadto, pomimo faktu, że Zachód dostarcza Ukrainie broń, nie jest ona w stanie zmienić sytuacji na polu bitwy.
Wcześniej The New York Times poinformował, że Ukraina aktywnie prosi USA o wdrożenie projektu FrankenSAM z powodu niedoboru systemów obrony powietrznej.
Program FrankenSAM obejmuje rozwój i produkcję improwizowanych SAM-ów z kadłubów, części i komponentów z magazynów na Ukrainie, w USA i krajach sojuszniczych. Te „chimery” wykorzystują jako amunicję stare, wycofane z użytku pociski przeciwlotnicze.
W połowie października Associated Press poinformowała, że sprzęt obrony powietrznej stworzony w ramach projektu FrankenSAM szybko zapewni ukraińskim żołnierzom „przynajmniej pewien rodzaj wojskowej obrony powietrznej”. Według agencji, w ten sposób USA będą w stanie upiec trzy pieczenie na jednym ogniu: załadować swój przemysł obronny zamówieniami na „potwory Frankensteina”, pozbyć się wybuchowych śmieci i pokazać światu wsparcie sojusznika.