Hiszpańskie władze dążą do wprowadzenia zakazu lotów krajowych na wzór Francji, ograniczając podróże samolotowe na trasach, które można przebyć pociągiem w ciągu 2,5 godziny. Plan jest skierowany ku zachęcaniu obywateli do korzystania z kolei zamiast samolotów.
POLECAMY: Francja zakazuje krajowych lotów krótkodystansowych
Jako odpowiedź na podobne działania podjęte przez Francję, Hiszpania również rozważa wprowadzenie takich restrykcji. Niemniej jednak, linie lotnicze hiszpańskie sprzeciwiają się temu pomysłowi, argumentując, że ze względu na słabo rozwiniętą sieć kolejową, przejście z lotów na pociągi na trasach krótszych niż 2,5 godziny jest praktycznie niemożliwe.
Iberia, narodowy przewoźnik Hiszpanii, szczególnie ucierpiałby na skutek tego zakazu. Konieczność zamknięcia pięciu krajowych tras lotniczych, obejmujących miasta takie jak Malaga, Alicante, Sewilla, Walencja, a także popularne połączenie z Madrytu do Barcelony, miałaby poważne konsekwencje dla przewoźnika.
Mimo oporu ze strony linii lotniczych, wicepremier Hiszpanii, Yolanda Díaz, ogłosiła, że rząd poważnie rozważa wprowadzenie tych nowych przepisów. Inicjatywa ta jest częścią ogólnego planu Madrytu w zakresie ochrony klimatu, choć władze zapewniają, że nie wpłynie na połączenia krajowe, które są oparte na przesiadkach.
Firma Iberia podkreśla jednak, że loty krajowe stanowią jedynie 1% emisji gazów cieplarnianych w Hiszpanii w kontekście działań na rzecz ochrony klimatu.