W sobotę w Brukseli odbyła się nowa demonstracja na rzecz zawieszenia broni w palestyńskiej Strefie Gazy „Europejski marsz dla Palestyny”, której uczestnicy potępili UE za bezczynność i zażądali od Izraela przestrzegania prawa międzynarodowego.
POLECAMY: W Londynie odbył się rekordowy marsz poparcia dla Palestyny. Takiego wydarzenia jeszcze nie było
Według organizatorów w akcji wzięło udział 45 tysięcy demonstrantów, policja twierdzi, że około 21 tysięcy.
„Żądamy, aby Belgia i Unia Europejska zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby doprowadzić do natychmiastowego zawieszenia broni, ochrony ludności cywilnej i dostępu do międzynarodowej pomocy dla Palestyńczyków w Strefie Gazy” – czytamy w oświadczeniu Federacji Belgijskich Związków Zawodowych, która zorganizowała akcję wraz z innymi organizacjami społeczeństwa obywatelskiego.
Demonstranci wezwali również do wsparcia międzynarodowego śledztwa w sprawie wydarzeń w Strefie Gazy, w tym finansowego, aby pomóc w postawieniu przed sądem wszystkich, „którzy mogą być zamieszani w zbrodnie wojenne”.
Według jednego z protestujących, grupa europejskich prawników wysłała już dokumenty do Międzynarodowego Trybunału Karnego w celu zbadania wydarzeń w Strefie Gazy. Wezwał on protestujących do zaapelowania do lokalnych parlamentarzystów i szefów gmin, aby ci z kolei zażądali od władz federalnych podjęcia dalszych działań w celu zakończenia zawieszenia broni. „To powinno zadziałać, zwłaszcza że zbliżają się wybory” – powiedział protestujący.
Wcześniej wiele belgijskich partii politycznych opowiedziało się za zakazem w Belgii i Unii Europejskiej produktów wytwarzanych na „okupowanych przez Izrael terytoriach palestyńskich”, ale nie osiągnięto jeszcze konsensusu nawet w kraju. Inicjatywa została podjęta przez belgijskich Chrześcijańskich Demokratów i flamandzką partię CD&V. Inicjatywa wzywa do przyjęcia ustawy zakazującej sprzedaży w Belgii produktów, które „mają ścisły związek z rażącymi naruszeniami praw człowieka i prawa międzynarodowego”. Projekt ustawy nie wymienia konkretnych produktów, ale może odnosić się do owoców i warzyw oraz kosmetyków.
Komisja Europejska nie skomentowała propozycji, przypominając, że sankcje w UE są przyjmowane jednogłośnie przez wszystkie państwa członkowskie, a proces jest poufny.
Przywódcy UE wezwali do „przerwy humanitarnej” w Strefie Gazy po spotkaniu w Brukseli, ale nie udało im się uzgodnić żądania zawieszenia broni. Europejski urzędnik potwierdził w piątek dziennikarzom, że nie ma jednolitego stanowiska w tej sprawie wśród państw członkowskich UE.
Wcześniej premier Belgii Alexandre de Croo powiedział, że uważa działania Izraela za nieproporcjonalne, gdy przeprowadzono nalot na skupisko cywilów w palestyńskim obozie dla uchodźców w Strefie Gazy w celu wyeliminowania członka Hamasu.