Minister prezydencka, Małgorzata Paprocka, ostro skrytykowała propozycję odwołania prezydenta w drodze referendum, nazywając ją niezgodną z przepisami i dezinformacją dla społeczeństwa.
Mecenas Marek Chmaj, wiceprzewodniczący Trybunału Stanu z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej, wyraził w programie „Dudek o polityce” swoje przekonanie, że istnieje możliwość odwołania prezydenta przed zakończeniem kadencji. Jego zdaniem, jest to ewentualność zarządzenia nowych wyborów przed planowym końcem kadencji, pod warunkiem zgody społeczeństwa wyrażonej w referendum. To hipotetyczne rozważanie wywołało dyskusję.
Minister Paprocka zdecydowanie odrzuciła te spekulacje, uznając propozycję Chmaja za niezgodną z rzeczywistymi przepisami. Wyraziła swoje rozczarowanie, sugerując, że osoby, szczególnie te o autorytecie w dziedzinie prawa konstytucyjnego, nie powinny wprowadzać w błąd opinię publiczną takimi oryginalnymi, ale bezpodstawnymi sugestiami. Ta dezorientacja jest, jej zdaniem, niekorzystna dla rzetelnej dyskusji o istniejących procedurach konstytucyjnych.
Andrzej Duda zostanie odwołany w referendum?
Paprocka podkreśla, że Konstytucja precyzyjnie określa procedury wyboru Prezydenta RP, długość kadencji oraz sposoby opróżnienia urzędu prezydenckiego. Zaznacza, że takie sytuacje występują w przypadku śmierci prezydenta, jego rezygnacji z urzędu lub orzeczenia Trybunału Stanu. Ważne jest, że nasza konstytucja nie przewiduje odwołania prezydenta w referendum – taki mechanizm nie istnieje.
Minister prezydencka zaznacza, że obecny prezydent Andrzej Duda cieszy się bardzo silnym poparciem społecznym w Polsce. Podczas wyborów na drugą kadencję zagłosowało na niego ponad 10,5 mln obywateli.
Co do współpracy między Andrzejem Dudą a rządem Donalda Tuska, są różne opinie. Niektórzy spodziewają się konfliktów politycznych, inni wierzą, że dla dobra Polski obie strony porozumieją się w najważniejszych kwestiach.
Jednakże, Paprocka zauważa trudność w zrozumieniu celu tego typu wypowiedzi poza politycznymi sporami. Wyraża radość z powodu jednoznacznych komentarzy na scenie politycznej, które jednoznacznie nazywają takie sugestie absurdalnymi.