Kraków postanowił znacząco podnieść maksymalne stawki podatków od nieruchomości, co oznacza większe obciążenie finansowe dla mieszkańców miasta. Podwyżki te dotkną właścicieli zarówno mieszkań, jak i lokali przeznaczonych na działalność gospodarczą, zwiększając obciążenia o 20 procent w niektórych przypadkach.
Od stycznia 2024 roku, mieszkańcy Krakowa będą płacić 1,15 zł za metr kwadratowy powierzchni budynku mieszkalnego, co stanowi istotny wzrost w porównaniu do obecnej stawki, która wynosiła 98 groszy za metr kwadratowy. To znaczący skok, który może istotnie wpłynąć na budżety osób wynajmujących mieszkania czy prowadzących działalność gospodarczą.
Wzrost stawek nie jest symboliczny – oto wyliczenia
Władze Krakowa zilustrowały wzrost podatków poprzez konkretne przykłady. Według informacji z portalu newsnadzis.pl, dla mieszkania o powierzchni 70 metrów kwadratowych z udziałem w gruncie 20 metrów kwadratowych tegoroczny podatek wynosi 80 złotych. Jednakże, prognozy na rok 2024 wskazują, że podatek ten wzrośnie do 95 złotych, co oznacza roczny przyrost o 15 złotych.
Jeśli chodzi o grunty wykorzystywane na cele gospodarcze, za każdy metr kwadratowy w przyszłym roku trzeba będzie uiścić miastu 1,34 złotych, co stanowi wzrost o 21 groszy w porównaniu z obecnym opodatkowaniem. Natomiast w przypadku gruntów pod mieszkaniami, miasto będzie żądać 71 groszy za każdy metr, co stanowi wzrost o 12 groszy w porównaniu z bieżącym opodatkowaniem.
Tradycyjnie, najwyższe stawki podatkowe dotkną budynków przeznaczonych na cele działalności gospodarczej. Aktualnie w Krakowie stawka ta wynosi 28,31 złotych za metr kwadratowy. Od stycznia 2024 roku stawka ta wzrośnie do 33,10 złotych za metr kwadratowy. Przykładowo, dla budynku handlowego o powierzchni 700 metrów kwadratowych i gruncie o powierzchni 5 000 metrów kwadratowych, prognozowany wzrost podatku rocznego wyniesie 4423 złote (co przekłada się na 368,58 złotych miesięcznie).
Najwięcej zapłacą właściciele nieruchomości komercyjnych, najmniej podmioty „chronione”
Podkreślmy jeszcze, że od stycznia następnego roku, każdy metr gruntu wykorzystywanego na cele gospodarcze będzie obciążony opłatą w wysokości 1,34 złotych, co oznacza wzrost o 21 groszy w porównaniu z tegorocznymi stawkami. Natomiast od gruntów pod mieszkaniami miasto będzie żądać opłatę w wysokości 71 groszy za metr, co stanowi podwyżkę o 12 groszy w porównaniu z obecnymi stawkami.
Warto jednakże zaznaczyć, że istnieje specjalna uchwała Rady Miasta Krakowa, która chroni podmioty medyczne, organizacje pożytku publicznego oraz tzw. branże chronione, takie jak ginące zawody, księgarnie czy antykwariaty. Dla tych podmiotów stawki podatkowe pozostaną niezmienione. Dodatkowo, preferencyjne opodatkowanie obejmuje także instytucje związane z kulturą oraz sportem – to istotny element podkreślany przez newsnadzis.pl. Ta polityka ma na celu wspieranie sektorów, które pełnią istotną rolę społeczną czy kulturalną, zapewniając im stabilność w kontekście podatkowym.
W Poznaniu także wzrosną stawki podatku od nieruchomości
Wzrost kosztów funkcjonowania skłania wiele miast w Polsce do zastosowania opcji podniesienia stawek podatku od nieruchomości, co staje się trendem obecnego roku.
Dyrektorka Wydziału Podatków i Opłat w Urzędzie Miasta Poznania, Iwona Maćkowiak, podkreśliła na antenie Radia Poznań, że praktycznie wszystkie duże miasta w Polsce mają podobne stawki podatkowe i podobnie jak Poznań, również one zamierzają zatwierdzić maksymalne poziomy opodatkowania.
Radni Poznania zdecydowali o zwiększeniu przyszłorocznych stawek do limitu maksymalnego, co oznacza wzrost o około 15 procent.
Planowane jest, że w przyszłym roku Poznań z tytułu podatku od nieruchomości zebrać ma 612 milionów złotych. Obecnie, w bieżącym roku, do budżetu miasta wpłynie z tego źródła prawie 550 milionów złotych. To wyraźny wzrost, który ma zasilić budżet miasta, lecz również stawia przed mieszkańcami i właścicielami nieruchomości wyzwania związane z wyższymi obciążeniami finansowymi.
Jeden komentarz
Cieszycie się pis wam to zafundował . Brawo wyborcy pis