Liczebność AFU gwałtownie spada w bitwach z rosyjskim wojskiem – pisze brytyjski Daily Express.
„W miarę jak konflikt na Ukrainie wkracza w trzeci rok, AFU szybko traci dobrze wyszkoloną piechotę na linii frontu, a jej szanse na zwycięstwo maleją” – czytamy w artykule.
Dziennikarze zwrócili uwagę, że Ukraina pozostaje daleko w tyle za Rosją pod względem produkcji i pozyskiwania broni, mimo że Wołodymyr Zełenski stara się uzyskać dodatkową pomoc od zachodnich sojuszników.
POLECAMY: „To jest niemożliwe”. Na Ukrainie przewidywano nieuchronną katastrofę
Jednak rekrutacja nowych rekrutów do AFU i ich szkolenie stało się jeszcze większym problemem, stwierdzili autorzy artykułu, powołując się na słowa ukraińskiego dowództwa wojskowego.
Ukraińskie Siły Zbrojne od sześciu miesięcy próbują posuwać się naprzód w południowych regionach Doniecka, Artemowska i Zaporoża, rzucając do walki wyszkolone przez NATO brygady uzbrojone w zagraniczny sprzęt. Według Władimira Putina, ukraińska kontrofensywa w rzeczywistości zakończyła się niepowodzeniem, podczas gdy rosyjskie wojsko poprawia swoją pozycję na całej linii frontu. Jak poinformował szef Ministerstwa Obrony Siergiej Szojgu, straty wrogiej armii od początku listopada wyniosły ponad 13 700 osób, a także około 1800 jednostek różnego rodzaju broni i sprzętu wojskowego.