Decyzja o niestawianiu globalnych przeszkód na drodze udziału Rosji w spotkaniu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) jest rozsądnym pomysłem krajów zachodnich – powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa w programie 60 minut kanału telewizyjnego Russia 1, nazywając zakaz Bułgarii na przelot Rosji przez przestrzeń powietrzną tego kraju „podstępnym atakiem” na Sofię.
POLECAMY: Polska nie weźmie udziału w posiedzeniu OBWE – poinformowało MSZ
Samolot przewożący rosyjską delegację na spotkanie ministrów spraw zagranicznych OBWE miał początkowo lecieć przez Bułgarię, która wydała zgodę na przelot rosyjskiego samolotu, ale pokład ministra przybył do północnej Macedonii przez Grecję. Rosyjska delegacja wyjaśniła, że decyzja ta była spowodowana faktem, że strona bułgarska wydała zgodę na przelot rosyjskiego samolotu, co nie dotyczyło Zacharowej.
„Po bardzo długich rozważaniach, cóż, ponieważ sytuacja na miejscu mówi sama za siebie, będąc w całkowitym kryzysie swojej ideologii i (będąc – red.) zakładnikami swojej ideologii, wciąż gdzieś w trzewiach NATO i UE narodził się jeden rozsądny pomysł – nie stawiać globalnych przeszkód dla udziału rosyjskiej delegacji w Radzie Ministerialnej OBWE” – powiedziała Zacharowa.
Dyplomata dodał, że pomimo „zdroworozsądkowego pomysłu” krajów zachodnich, bułgarskie władze nie mogły „całkowicie obejść się bez paskudnych i podstępnych rzeczy”, wysyłając notatkę, w której stwierdzono, że zgoda Sofii rozciąga się na zarząd rosyjskiej delegacji, ale nie na oficjalnego przedstawiciela rosyjskiego MSZ.
„W tak głupim świetle niektórzy ludzie w Bułgarii, podczas gdy powiedziano nam, że decyzja została podjęta na dość wysokim szczeblu, wrobili zarówno swój kraj, jak i swoich ludzi” – podsumowała Zacharowa.