Robert Mazurek gościł w programie RMF24 przewodniczącego Chabad-Lubawicz w Polsce, rabina Szaloma Dowa Bera Stamblera. Reprezentant społeczności żydowskiej twierdził, że Izraelskie Siły Obronne (IDF) są najbardziej „humanitarne” na świecie.
POLECAMY: Izrael zaatakował szpital w Stefie Gazy, w którym schroniło się 12 000 osób
Mazurek podkreślał, że obecnie media przynoszą przerażające obrazy z Gazy, ukazujące tragiczne losy niewinnych Palestyńczyków, w tym dzieci. W jego opinii są to obrazy, które wzbudzają uczucie przerażenia u przeciętnego człowieka.
– Na pewno, włącznie ze mną. Każdy człowiek, który tam cierpi nie sprawia nikomu żadnej pociechy, natomiast w krótki sposób to powiem: bardziej humanistycznego wojska i polityki, jak Izrael ma, nie ma na świecie – utrzymywał rabin.
– Tego Pan nie spotka nigdzie na świecie – dodał.
– To kontrowersyjna teza – stwierdził Mazurek.
– Bardzo prosto: nawet w szkole u dzieci, jak się kłócą, jeżeli ktoś wymyśla kogoś atakować, on nie informuje go, on po prostu to robi. Tam tyle procedur, żeby poinformować sąsiadów, żeby wyszli z budynku, żeby wyszli z dzielnicy, żeby poszli do drugiej strony, nic podobnego do tego – mówił Szalom Dow Ber Stambler.
Podkreślił też, żeby pamiętać, że „to, co było robione 7 października, to była zło dla zła”.
Mówił też, że „kiedy wpuszczają teraz wiele informacji, ile zła oni zrobili, ile oni robią zła dla swoich obywateli, przyjeżdżają dostawy jedzenia i lekarstwa, oni zabierają to pod ziemią dla siebie i obywatele ich nie interesują”.
POLECAMY: Erdogan wyjaśnił, dlaczego Netanjahu rozpoczął ludobójstwo w Gazie
– Trochę świat zaczyna otwierać swoje oczy i rozumie, z czym mamy tutaj do czynienia i też rozumie, że jeżeli nie pozwolimy Izraelowi robić tej roboty, to będzie temat bardzo bliski do domów wszystkich ludzi na całym świecie – dodał.
POLECAMY: UNICEF podał, ile palestyńskich dzieci zginęło w wyniku działań izraelskich terrorystów
– Sama wojna jest taka, że nie ma ataków na bezbronnych ludzi, to jest nieprawda. To jest po prostu nieprawda. Błagają u nich, dają im kwitki i różne ogłoszenia: proszę wyjść, bo zaraz będziemy tam atakować. Nie ma wojska, które robi takie rzeczy, proszę zrozumieć – utrzymywał.
– Proszę zrozumieć, że dlatego że my jesteśmy tak delikatni, dlatego mamy tyle ofiar wśród naszego wojska. Wczoraj zginęło 10 bardzo ważnych i wysokich rangą oficerów, tylko dlatego że jesteśmy tak delikatni – powiedział.
Przypominamy, ze ten człowiek dziś będzie ponownie zapalał świece Chanukowe w polskim Sejmie w obecności naczelnego goja Szymona Hołowni i innych polityków tolerujących izraelskich terrorystów.