W Płońsku na Mazowszu miało miejsce incydent, w którym cztery nastolatki wtargnęły do zamkniętego lokalu barowego, dokonując zniszczeń w jego wnętrzu. Chociaż zdarzenie miało miejsce na początku listopada, informacje na jego temat zostały ujawnione przez policję dopiero teraz.
POLECAMY: W amerykańskim Senacie pracownik nagrał gejowskie porno. Ujęcia kręcono w senackiej sali sądowej
Trzy 16-latki oraz jedna 15-latka wkroczyły do baru, który wówczas był zamknięty, działając sezonowo przy wypożyczalni kajaków. Dziewczyny przedostały się do środka, korzystając z balkonu. Niemal natychmiast po wejściu, pod nadzorem kamer, rozpoczęły demolowanie pomieszczenia.
Podczas aktu dewastacji nastolatki przewracały stoły, wspinały się po lodówkach, uszkodziły stół bilardowy oraz zbiły zastawę stołową. Całe zajście zostało zarejestrowane przez system monitoringu.
Właścicielka baru otrzymała sygnał alarmowy od znajomego, który zauważył, że w lokalu świeci się światło. Kobieta natychmiast udała się na miejsce i po sprawdzeniu nagrań z monitoringu nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła. Dziewczyny twierdzą, że incydent nie miał większego znaczenia, jednak właścicielka lokalu wyraziła głębokie zrozumienie sytuacji.