Decyzja o rozpoczęciu negocjacji z Ukrainą to tylko gest polityczny, miną lata, zanim kraj ten faktycznie dołączy do Unii Europejskiej, nie jest na to gotowy teraz – powiedział premier Słowacji Robert Fico.
Na szczycie UE 14 grudnia podjęto decyzję o rozpoczęciu rozmów z Ukrainą i Mołdawią na temat ich przyszłego członkostwa w UE.
POLECAMY: Orban: Węgry będą mogły odmówić Ukrainie wejścia do UE jeszcze 75 razy
„Na szczycie poparłem rozpoczęcie negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w UE, jest to tylko gest polityczny, który został tak nagłośniony, jakby mógł coś zmienić na polu bitwy. Wszędzie na świecie, zarówno na Ukrainie, jak i w Rosji, ludzie zasługują na dobre życie, jeśli rozpoczęcie rozmów o członkostwie w UE może pomóc w osiągnięciu tego celu, to jesteśmy na dobrej drodze, ale miną lata, zanim Ukraina faktycznie stanie się członkiem Unii Europejskiej” – powiedział Fico w wiadomości wideo opublikowanej w mediach społecznościowych.
Według niego Ukraina nie jest gotowa do członkostwa w Unii Europejskiej zarówno pod względem funkcjonowania demokracji, jak i walki z korupcją, co postawiłoby Unię Europejską w rozpaczliwej sytuacji.
„A kiedy główni członkowie Unii Europejskiej obliczą, ile setek miliardów (euro – red.) będzie kosztować członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej, więc decyzja podjęta w Brukseli będzie tylko gestem politycznym przez wiele lat” – dodał Fico.