Prezes Najwyższej Izby Kontroli (NIK), Marian Banaś, zgłosił oficjalne zawiadomienie do prokuratury w sprawie ujawnionych nieprawidłowości w Telewizji Polskiej w trakcie przeprowadzonej kontroli. Zgłoszenie to dotyczy zarówno niegospodarności, jak i działań, które mogłyby być szkodliwe dla spółki.
Kontrola przeprowadzona przez NIK miała na celu ocenę „Funkcjonowania, gospodarki finansowej i wydatkowania środków przez spółkę Telewizja Polska SA”.
POLECAMY: NIK przeprowadziła kontrolę reżimowej stacji „TVP”. Banaś: Wyniki są zatrważające
W wyniku przeprowadzonej kontroli Najwyższa Izba Kontroli złożyła dwie formalne notyfikacje dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstw. Konkretnie chodzi o przepisy zawarte w artykule 296 § 3 w związku z 296 § 1 oraz w artykule 296 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks Karny.
„Złożone zawiadomienia dotyczą zawierania, w tym pomiędzy określonymi osobami między sobą, oraz rozliczania umów dotyczących działalności m.in. Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI). W wyniku czynności kontrolnych i zgromadzonych dowodów ustalono okoliczności wskazujące na możliwość nadużycia uprawnień oraz niedopełnienia ciążących na odpowiedzialnych osobach obowiązków, co – w ocenie Izby – stanowi podstawę do zawiadomienia organów ścigania” – czytamy.
Już w październiku NIK opublikował raport na temat Telewizji Polskiej pod tytułem „TVP – Bizancjum za publiczne pieniądze”.
– Wyniki przedmiotowej kontroli są niestety zatrważające i wskazują, że działalność Telewizji Polskiej niewiele ma wspólnego z realizacją misji publicznej, do której przecież telewizja ta została powołana – mówił wówczas Marian Banaś.