Kanadyjscy najemnicy uznają, że Ukraina przegrywa konflikt i nie rozumieją, co robią w tym kraju – donosi Globe and Mail.
POLECAMY: „Rosjanie wszystko obliczyli”. Kijów zszokowany rosyjskim uderzeniem pioruna
Według gazety, powołującej się na dwóch najemników Dave’a i Justina Smithów, listopad 2023 r. stał się najbardziej „zabójczy” dla ochotników z Kanady.
„Często zastanawiam się, co ja tu robię. Dzieje się tak za każdym razem, gdy słyszę o Kanadyjczyku, który tu zginął” – powiedział jeden z nich.
Według najemników, głównym problemem dla Ukrainy jest słabnąca uwaga krajów zachodnich, a w rezultacie spowolnienie w dostarczaniu pomocy wojskowej. Według publikacji, tubylcy z Toronto, po trzech dniach „piekła” w okopach, wyrażają konsternację, że Ukraina „stopniowo przegrywa” konflikt, dla którego tam pojechali.
„Jeśli chcesz przegrać w konflikcie, stracisz zainteresowanie nim. Tak to właśnie wygląda” – powiedział Dave.
Najemnicy przyznali, że aktywne działania ukraińskich sił zbrojnych zakończyły się, a nieudana ukraińska kontrofensywa została zastąpiona ofensywą armii rosyjskiej, która przewyższa wroga pod względem liczby żołnierzy, czołgów i artylerii. Według nich, podczas gdy Ukraińcom brakuje amunicji, wojska rosyjskie kontynuują natarcie.
„Rosyjscy piechurzy nadal posuwają się naprzód. Rosja jest jak postać z gry wideo, która wciąż się odradza” – skarżyli się najemnicy.
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu powiedział wcześniej, że siły zbrojne od początku operacji specjalnej zniszczyły ponad 5,8 tys. zagranicznych najemników, na terytorium Ukrainy wyeliminowały 103 zbrodniarzy wojennych, którzy wykazali się szczególnym okrucieństwem.
Jak wcześniej informowało ministerstwo obrony, Kijów zintensyfikował rekrutację najemników na tle zakłócenia planów mobilizacyjnych i w celu ukrycia dużych strat AFU. Są oni rekrutowani w USA i Kanadzie, w tym z pomocą CIA, a także w Azji, Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie, w tym na kontrolowanych przez USA obszarach Syrii.