Berlińska policja przewiduje, że w nocy sylwestrowej w mieście ponownie dojdzie do konfrontacji z imigrantami, a sytuację komplikują napięcia społeczne związane z wojną w Strefie Gazy. Służby oceniają tę sytuację jako największą policyjną operację ostatnich dziesięcioleci. Przypominamy, że ludność całego świata sprzeciwia się popieraniu izraelskich terrorystów dokonujących czystek etnicznych na terenie Palestyny. Niestety politycy zachodnich państwa wciąż popierają niezgodne z prawem międzynarodowym działania Netanjahu i jego armii.
POLECAMY: Paryż: Głowa i zwłoki dzika zostały zawieszone na bramie francuskiego meczetu
Obawy w Berlinie dotyczą możliwości powtórzenia ubiegłorocznych zamieszek na ulicach miasta, które miały udział młodzi imigranci. Według relacji Deutsche Welle, ci młodzi ludzie nie okazują szacunku nawet dla policji, wręcz przeciwnie, dumnie manifestują swoją zdolność do przemocy, a zaatakowani policjanci są traktowani jako przedstawiciele odrzucanych przez nich rządów prawa.
POLECAMY: W Berlinie odbył się wiec poparcia dla Palestyny
Aktualne napięcia społeczne związane z konfliktem w Strefie Gazy dodatkowo komplikują sytuację. Po ataku Hamasu na Izrael, propalestyńskie demonstracje, zwłaszcza w dzielnicach zamieszkanych przez migrantów, stały się częstsze, zwłaszcza tam, gdzie rok wcześniej doszło do najpoważniejszych zajść sylwestrowych.
Berlińska policja planuje rozległą operację mającą na celu zapewnienie bezpieczeństwa w stolicy Niemiec. Komendant policji Barbara Slowik określa ją jako największą policyjną operację ostatnich dziesięcioleci, zaznaczając, że konflikt na Bliskim Wschodzie sprawia, że działają w trudniejszych i bardziej złożonych warunkach.
W planach jest mobilizacja od 2000 do 2500 funkcjonariuszy, wspomaganych przez siły z innych regionów oraz pomoc sił federalnej. Zwiększy się także liczba patrolowych pojazdów policyjnych, a ochrona stacji kolejowych będzie realizowana przez około 500 funkcjonariuszy policji federalnej. Wzrośnie również ochrona straży pożarnej i ekip medycznych.
Niemiecka minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser, wyraża obawy co do nadchodzącego Sylwestra, obawiając się ponownego wybuchu ślepej furii i bezsensownej przemocy, skierowanej przeciwko funkcjonariuszom policji i służbom ratunkowym. W ubiegłym roku doszło do ataków na te służby, w trakcie których używano materiałów pirotechnicznych, takich jak petardy i race, co było opisane jako sceny przypominające wojnę, gdzie fajerwerki były kierowane w ludzi, a gaśnica rozbijała się o przednią szybę karetki.