Ostrzeżenia i dezaprobaty napływają z praktycznie wszystkich kierunków po wystąpieniu Jana Pietrzaka, które miało miejsce podczas emisji na antenie telewizji Republika. Satyryk wyraził swoje stanowisko.
Warto przypomnieć, że w trakcie programu na antenie propagandowej TV Republika, Pietrzak komentował sprawę przyjmowania nielegalnych imigrantów.
– Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców. I tam będziemy (…) tych imigrantów, wpychanych nam nielegalnie przez Niemców, ponieważ nielegalni nie są ci ludzie, którzy uciekają do lepszego świata. Nielegalne są te władze, które ich wpuszczają, czyli nielegalni są Niemcy. Ich hasło witające przybyszów było nielegalne, pozatraktatowe, niezgodne z jakimikolwiek prawami. To jest nielegalna działalność niemiecka. Powinniśmy na to się uczulić w nadchodzącym roku, bo zdaje się, że na głowę zaczynają nam bardzo wchodzić – stwierdził w Republice Pietrzak.
Po tych słowach wybuchła burza. Zgłoszenie zostało złożone przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Rafała Gawła. Minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar „poprosił” o interwencję Prokuratora Krajowego. Wystąpienie satyryka zostało potępione również przez Muzeum Auschwitz, które określiło je jako „haniebny i zatrważający przejaw moralnego oraz intelektualnego zepsucia”. Dodatkowo, członek KRRiT, prof. Tadeusz Kowalski, zapowiedział, że zamierza wystąpić o ukaranie nadawcy.
Sam Pietrzak skomentował sprawę w rozmowie z portalem gazeta.pl, podkreślając, że „nie rozumie zamieszania” wokół swojej wypowiedzi.
– To nie ja tak powiedziałem, tylko oni, organizatorzy (Niemcy – przyp. red.). Mówili, że będą przysyłać tu (imigrantów – przyp. red.) do obozów do Polski, bo nie wiedzieli, gdzie ich przechować. Przeczytałem to gdzieś, że są takie plany, że będą obozy dla tych migrantów, których trzeba przysłać do Polski. To był mój stosunek do tej informacji – wskazał Pietrzak.
– Ta wypowiedź jest drastyczna, bo Niemcy robią rzeczy drastyczne. Skierowanie imigrantów, którzy jadą do nich, do innych państw, bez zgody tych imigrantów, a z woli Niemiec, jest przestępstwem – dodał.
Przypominamy, że Jan Pietrzak został odznaczony przez Dudę w 2022 Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie to jest drugim pod względem starszeństwa polskim państwowym odznaczeniem cywilnym (po Orderze Orła Białego), nadawane za wybitne osiągnięcia na polu oświaty, nauki, sportu, kultury, sztuki, gospodarki, obronności kraju, działalności społecznej, służby państwowej oraz rozwijania dobrych stosunków z innymi krajami.
O słowa Jana Pietrzaka był w poniedziałek pytany przez Telewizję Republika szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy – Marcin Mastalerek.
Prezydentowi te słowa Jana Pietrzaka nie podobały się, był nimi oburzony – przyznał Mastalerek. Zwrócił również uwagę, że „Jan Pietrzak powiedział w ogóle, że jest to okrutny żart„. To nie był żart. Są w Polsce tematy i sprawy, których nie wolno wykorzystywać – podkreślił.
To była dla mnie bezdennie głupia wypowiedź, ja się na nią nie godzę. Gdybym spotkał Jana Pietrzaka, to bym mu to powiedział – zaznaczył Mastalerek. To nie była wypowiedź wyrwana z kontekstu. To była wypowiedź oderwana od logiki rzeczywistości i przyzwoitości – mówił w Telewizji Republika.
Muzeum Auschwitz reaguje na szokujące słowa Jana Pietrzaka
„Tragedia Auschwitz pokazuje, do czego prowadzą idee nienawiści i pogardy wobec innego człowieka” — czytamy we wpisie, który opublikowało Muzeum Auschwitz.
„Instrumentalizacja losów ludzi, którzy ginęli w niemieckich obozach, w nikczemnej retoryce antymigracyjnej to haniebny i zatrważający przejaw moralnego oraz intelektualnego zepsucia” — dodano.